Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Umowa zlecenia a opłacanie składek. Wyjaśnia rzeczniczka oddziału ZUS

(ew)
Archiwum
W czwartek gościliśmy Annę Krysiewicz, rzeczniczkę podlaskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Odpowiadała na wiele pytań naszych Czytelników.

Prowadzę działalność gospodarczą, opłacam obniżoną składkę na ubezpieczenia społeczne, dodatkowo od października zatrudniłem się na umowę zlecenia na kwotę 700 zł. Czy faktycznie zleceniodawca musi opłacać składki z tego tytułu?

- Od 1 stycznia 2016r., zmieniły się przepisy w zakresie ustalania obowiązku ubezpieczeń społecznych z kilku tytułów. Zmieniły się zasady rozstrzygania zbiegów do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych w przypadku wykonywania kilku umów zleceń.

Przy ustalaniu właściwego obowiązku ubezpieczeń ważna jest podstawa wymiaru składek, a przy kilku tytułach - łączna podstawa wymiaru. Ustalenia łącznej podstawy należy dokonywać dla każdego miesiąca oddzielnie i nie może być ona niższa od minimalnego wynagrodzenia, które wynosi w bieżącym roku 1850 zł.

Pani podstawa wymiaru składek z tytułu prowadzenia działalności stanowi 30 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 555 zł. Z tytułu umowy zlecenia przychód wynosi 700 zł. W związku z tym, że pani podstawa wymiaru składek z obu tytułów jest niższa od kwoty minimalnego wynagrodzenia (łącznie wynosi 1255 zł) podlega pani obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z obu tytułów.

Zatem słusznie, że jest potrącana składka na ubezpieczenie zdrowotne, ale niesłusznie, że tylko na to ubezpieczenie. Zleceniodawca bezzwłocznie powinien wyrejestrować panią z ubezpieczenia zdrowotnego i zgłosić do ubezpieczeń emerytalnego oraz rentowych, a także ubezpieczenia zdrowotnego.

Jestem członkiem otwartego funduszu emerytalnego, co będzie się działo ze składkami tam zgromadzonymi, jeżeli nie dożyję emerytury?

Zgromadzone przez panią składki w II filarze stanowią część spadku i są dziedziczone w razie śmierci. Przepisy stanowią, że jeżeli osoba zmarła w chwili śmierci była w związku małżeńskim, połowa pieniędzy zgromadzonych na jej rachunku w otwartym funduszu emerytalnym i na subkoncie w ZUS-ie w okresie trwania wspólności majątkowej należy się małżonkowi. Pozostałe fundusze są dzielone między osoby uposażone, czyli te wskazane przez ubezpieczonego do dziedziczenia po nim. Jeżeli zmarły nie był w związku małżeńskim albo między małżonkami istniała rozdzielność majątkowa, wówczas wszystkie pieniądze należą się osobom wskazanym przez ubezpieczonego, a w przypadku ich braku wchodzą w skład spadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna