Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersytet w Białymstoku uczcił ćwierćwiecze wydaniem książki kucharskiej

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Postanowiliśmy pokazać naszych pracowników jako zwykłych ludzi, którzy normalnie funkcjonują i wcale nie mieszkają w wieży z kości słoniowej – podkreślał w trakcie spotkania z dziennikarzami prof. Robert Ciborowski, rektor Uniwersytetu w Białymstoku.
Postanowiliśmy pokazać naszych pracowników jako zwykłych ludzi, którzy normalnie funkcjonują i wcale nie mieszkają w wieży z kości słoniowej – podkreślał w trakcie spotkania z dziennikarzami prof. Robert Ciborowski, rektor Uniwersytetu w Białymstoku. Wojciech Wojtkielewicz
Tak smacznej książki nie wydała chyba jeszcze żadna uczelnia. Są tu i desery, i dania główne, i zupy... „Od kuchni” ma promować Uniwersytet w Białymstoku.

Jak uczcić 25-lecie uczelni? Pewnie, trzeba zaprosić gości, zorganizować uroczystość, wydać jubileuszową publikację ze wspomnieniami najstarszych pracowników. To wszystko oczywiście było. Ale pracownicy Uniwersytetu w Białymstoku – bo to właśnie ta uczelnia obchodzi w tym roku ćwierćwiecze – poszli o krok dalej. I to na wesoło!

Wspólnie wydali książkę „Uniwersytet w Białymstoku od kuchni”.

- Pomysł wyszedł od Agnieszki Bujakowskiej (dyrektora biura rektora – przyp. red.), która któregoś razu stwierdziła, że powinniśmy trochę bardziej na luzie podejść do pewnych obszarów działalności uniwersytetu i pokazać, że UwB to ludzie, którzy mają swoje zainteresowania, wykraczające poza to, co robimy na uniwersytecie. Uczelnie często są postrzegane jako wieża z kości słoniowej, w której siedzą naukowcy, robią badania, ale nic rzeczywistego się tam nie dzieje. My postanowiliśmy pokazać naszych pracowników jako zwykłych ludzi, którzy normalnie funkcjonują i wcale nie mieszkają w wieży z kości słoniowej – podkreślał w trakcie spotkania z dziennikarzami prof. Robert Ciborowski, rektor Uniwersytetu w Białymstoku.

„UwB od kuchni” to zbiór ponad 70 przepisów kulinarnych przygotowanych – i wypróbowanych! – przez pracowników uczelni. Wśród autorów receptur są też przedstawiciele poszczególnych wydziałów u instytutów, administracji centralnej oraz jednostek ogólnouczelnianych. – Mamy np. przepisy na koktajle białkowe od pracowników Studium Wychowania Fizycznego i Sportu, czyli nasi koledzy starali się zaprezentować przepisy związane z ich zainteresowaniami zawodowymi. Ale są też przepisy wyniesione z dom”, przekazane przez mamę, babcię, związane z pochodzeniem rodziny, tradycją regionalną – wymieniała Agnieszka Bujakowska.

Na przykład rektor UwB prof. Robert Ciborowski proponuje na deser Sycylijskie Cannoli z czekoladą i owocami kandyzowanymi. Skąd ten przepis? - Częste wizyty u mojej mamy, która wiele lat mieszkała we Włoszech. Przy każdej wizycie mogłem próbować nowej wersji cannoli. Dodatkowo jest to ulubiony deser komisarza Montalbanoz książek Andrea Camilleri – zdradza w książce rektor UwB.

Tą książka to świetna zabawa – i to nie tylko w kuchni czy później przy stole. To świetna zabawa na przykład przy zgadywaniu funkcji czy chociażby wydziałów, w których pracują autorzy poszczególnych przepisów. Bo niektóre opisy to majstersztyk!
Nowo wybrany prezes PAN prof. Marek Konarzewski ma na przykład propozycję dla zapracowanych wykładowców (i nie tylko). To szybkie danie z kuchni „Fusion” z kurczakiem lub serkami wędzonymi. „Uwaga, kolejność sugerowanych czynności jest krytyczna dla szybkiego przygotowania dania! Wbiegam do domu. Nastawiam ½ l wody w czajniku elektrycznym. Obieram i talarkuję cebulę. Płuczę i talarkuję pieczarki. Zagotowaną w międzyczasie wodę wlewam do niewielkiego garnka, wstawiam do dalszego gotowania, wrzucam makaron. Zalewam patelnię (najlepiej typu wok) niewielką ilością oleju i grzeję do dość wysokiej temperatury. Tymczasem zaczynam kroić kurczaka na niewielkie kostki (bądź serki) na cienkie plasterki…” - instruuje biolog z UwB.

Jakże inne tempo - poetyckie i na wskroś romantyczne – proponuje literaturoznawca i prorektor dr hab. Krzysztof Korotkich, prof. UwB w przepisie pt. Ostatni wzlot nielota, czyli kurczak romantyczny. „Najsampierw znaleźć doskonałej jakości ptaka, młodego, dobrze odżywionego tym, czym kucharz sam by nie pogardził mając na talerzu (...) A gdy zniknie ze stada ów doskonałej jakości ptak i pojawi się w otoczeniu miedzianych, glinianych i ze stali szlachetnej wykonanych garnków, pod czułą opieką mistrza kuchni, czeka go nie mniej piękny los od tego, który sobie wyobrażał jeszcze na wiejskim podwórku” - opisuje prof. Korotkich.
Książka powstała, by promować Uniwersytet w Białymstoku. Dostaną ją przecież wszyscy znamienici goście, którzy w najbliższym czasie odwiedzą uczelnię. Ale rolą publikacji może być nie tylko ta promocja. Co więc jeszcze? Integracja! No bo na przykład można by zorganizować przyjęcie. Z własnym koszyczkiem. A w tych koszyczkach byłyby potrawy przygotowane zgodnie z książkowymi przepisami.

– To może być całkiem dobry pomysł – mruga okiem prof. Ciborowski. I już poważnie dodaje: – Coraz więcej wydziałów skupia się w kampusie. To również powinno pomóc w integracji.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uniwersytet w Białymstoku uczcił ćwierćwiecze wydaniem książki kucharskiej - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna