Pod Olsztynem, w stawie, z którego spuszczono wodę, ugrzązł orzeł bielik. Ptak siedział około dwustu metrów od brzegu. Strażacy próbowali podejść do niego, ale nie udało się.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie postanowili wykorzystać poduszkowiec. Ta latająca łódź dociera w najbardziej niedostępne miejsca. Na pokład maszyny wsiadł też weterynarz.
- Policjanci wyciągnęli wystraszonego i zziębniętego orła. Ptak, mający około dwóch lat, trafił w bezpieczne ręce lekarza. Gdyby nie policyjna interwencja, bielik prawdopodobnie nie przeżyłby - mówi Anna Siwek, rzeczniczka warmińsko-mazurskich policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?