Prokuratura Rejonowa Białystok Południe sprawdza działalność firmy Faster, która sprzedawała bilety ulgowe na trasy w okolicach Łomży, Kolna i Szczuczyna. Pobierała za to dopłaty z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. Zdaniem urzędu - nienależne.
Umowa na dopłaty
- Zarząd województwa rozwiązał w maju (bez okresu wypowiedzenia) umowę z firmą Faster, bo naruszyła jej postanowienia. Uznaliśmy, że firma ta przedstawiała nieprawdziwe lub niezgodne ze stanem faktycznym dane, które są dla urzędu podstawą do ustalenia dopłat za sprzedaż biletów ulgowych. W tej sytuacji musieliśmy zawiadomić policję, a potem również prokuraturę - powiedziała rzecznik marszałka województwa Urszula Arter.
Jak ustaliliśmy, sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Białystok Południe.
- Rzeczywiście, wszczęliśmy takie postępowanie przygotowawcze. Na razie tylko w sprawie, bez przedstawiania komukolwiek zarzutów. Sprawdzamy dokładnie wszystkie szczegóły, co trochę musi potrwać. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić między innymi o tym, czy i jaka suma ewentualnych dopłat wchodzi w grę. I to wszystko, co mogę powiedzieć na tym etapie postępowania - przyznał prokurator rejonowy Wojciech Zalesko.
Rynek bez zmian, a biletów przybywało
Przewoźnicy, z którymi urząd marszałkowski ma podpisane umowy o zasadach przekazywania dopłat do ulgowych biletów autobusowych muszą przedstawiać, tzw. zbiorcze zestawienia sprzedaży biletów z ustawową ulgą. Jednak podczas weryfikacji tych zestawień kontrolerzy urzędu zauważyli duży, kilkukrotny wzrost sprzedaży biletów ulgowych i związanych z tym dopłat. Jak się okazuje, w drugiej połowie 2016 r. liczba sprzedawanych biletów ulgowych rosła z miesiąca na miesiąc o kilkaset, a nawet o kilka tysięcy sztuk.
- Jednak w tym czasie nie doszło do żadnych zmian na lokalnym rynku przewozowym, które wynikałyby z przejęcia lub likwidacji linii przez innego przewoźnika. A tylko to mogłoby nam wyjaśnić lawinowy wzrost sprzedaży biletów ulgowych za przejazdy autobusami tej firmy - dodała rzecznik marszałka.
Telefon milczy
Firma Faster z Olsztyna ma swoje oddziały w Łomży i w Kolnie, i to właśnie na trasach w tych rejonach urząd marszałkowski odnotował zadziwiający wzrost sprzedaży biletów ulgowych i związany z tym wzrost dopłat, które znacząco obciążały konto samorządu województwa. Niestety, mimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować z kierownictwem olsztyńskiej spółki. Za każdym razem słyszeliśmy w telefonie komunikat, że abonent ma wyłączony aparat lub jest niedostępny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?