Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd Miasta. Mieszkańcy mogą składać wnioski na pozbycie się azbestu

Julia Szypulska [email protected]
Eternit na domach mieszkalnych to już rzadkość. Zdarza się natomiast jeszcze na oborach czy budynkach gospodarczych - mówi Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek.
Eternit na domach mieszkalnych to już rzadkość. Zdarza się natomiast jeszcze na oborach czy budynkach gospodarczych - mówi Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek. Pixabay
Starych dachów, elementów ogrodzenia czy rur wykonanych z azbestu można się pozbyć da darmo . Wystarczy złożyć do urzędu miasta wniosek o dofinansowanie.

Właśnie ruszyła kolejna edycja programu, dzięki któremu można uzyskać dotację na usunięcie wyrobów zawierających ten szkodliwy składnik. Wszystko dzięki dofinansowaniu, jakie miastu udaje się zdobywać co roku z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wnioski już można składać i lepiej z tym nie zwlekać, bo to kolejność decyduje o tym, kto otrzyma dofinansowanie.

- Jeśli chodzi o usuwanie wyrobów z azbestu, to w naszej gminie nie jest z tym źle - zauważa Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek. - Szczegółowej inwentaryzacji nie robiliśmy, ale to, że nastąpiła poprawa widać jeżdżąc po gminie. Eternit na domach mieszkalnych to już rzadkość. Zdarza się natomiast jeszcze na oborach czy budynkach gospodarczych. Ludzie mają teraz większą świadomość. Jak ktoś ma okazję pozbyć się azbestu, to z niej korzysta.

Stąd zainteresowanie uzyskaniem dofinansowania jest duże. W ubiegłym roku na przykład usunięto 130 ton azbestu.

Wniosek mogą złożyć właściciele prywatnych posesji, ale też przedsiębiorcy. Pozbyć się można każdego elementu zawierającego azbest, jednak z reguły dotyczy to dachów. Do mieszkańca, którego wniosek został pozytywnie rozpatrzony, przyjeżdża specjalistyczna firma wyłoniona przez gminę w przetargu. Pracownicy w ochronnych uniformach zdejmują azbest, składają go, zabezpieczają, a potem przewożą do utylizacji. Cała akcja przebiega bardzo sprawnie, a właściciela posesji nic to nie kosztuje. Natomiast gdyby chciał sam wynająć fachowców, musiałby zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Cena zależy od ilości azbestu.

Wnioski o dotację mogą składać zarówno mieszkańcy miasta Mońki, jak i gminy. Mają na to czas do 13 marca.

Niestety, na razie nie wiadomo, ile pieniędzy przyzna w tym roku WFOŚiGW. Dotąd było to po kilkadziesiąt tys. zł rocznie. Nie wiadomo więc, czy dotację dostanie kilkunastu czy kilkudziesięciu mieszkańców.

- Stworzymy listę zainteresowanych, którą przekażemy WFOŚiGW - zapowiada burmistrz. - Kto się nie "załapie" teraz, trafi na listę rezerwową.

Decyzja funduszu co do kwoty dofinansowania będzie znana wiosną. W połowie roku zaś ruszy akcja usuwania azbestu. Obowiązek pozbywania się wyrobów go zawierających wynika z rządowego programu przyjętego kilka lat temu. Według niego azbest, uznany za rakotwórczy, musi definitywnie zniknąć z naszych gospodarstw do 2032 roku. Osoby, które się z tego nie wywiążą muszą się liczyć z dotkliwymi karami finansowymi.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna