Było to pierwsze z cyklu spotkań skierowanych do siemia-tyczan mieszkających w stolicy Belgii.
Kolejne będą się odbywać w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. To inicjatywa siemia-tyckich włodarzy.
- Zgodnie z naszymi przewidywaniami, zainteresowanie było spore. Przyszło około 16 osób - nie kryje zadowolenia Piotr Siniakowicz, burmistrz Siemiatycz. - Skoro w Brukseli mieszka ok. 3 tys. naszych mieszkańców, to zawsze ktoś ma jakąś sprawę. Zainteresowani pytali o wiele kwestii związanych z USC, np. dotyczących wyrobienia dowodu osobistego, dlatego dobrze, że pojechała pani kierownik. W przyszłości będzie jeździć tylko jedna osoba.
Urzędniczki spotkały się z mieszkańcami w Domu Polski Wschodniej. Tam też w godz. 9-15 będą się odbywały kolejne spotkania.
Jak pisaliśmy, inicjatywa władz Siemiatycz ma na celu pokazanie mieszkańcom będącym na emigracji, że rodzinne miasto o nich pamięta. Jednocześnie jest też odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne.
Burmistrz, który sam przed laty pracował w Brukseli, zaobserwował w ferie i wakacje zwiększony ruch w urzędzie. To osoby przebywające na emigracji przyjeżdżały załatwić sprawy urzędowe. Teraz nie będą musieli, bo urzędnicy przyjadą do nich. Pokażą też, jak załatwić sprawę zdalnie. Szacuje się, że w Belgii pracuje co piąty mieszkaniec Siemiatycz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?