Urzędnicy przeprowadzają się

Urzędnicy przeprowadzają się, bowiem budynek będzie remontowany.

- Planujemy, że na stare śmieci wrócimy wraz z końcem przyszłorocznych wakacji - mówią pracownicy urzędu miasta.

Urzędnicy do szkoły

W ostatni weekend przeprowadzali się urzędnicy podlegli wiceburmistrz Walentynie Szymczuk. Wraz z nią do budynku Gimnazjum nr 1 przenieśli się pracownicy dwóch referatów: inwestycji i gospodarki komunalnej. Petenci mogą się do nich dostać przez główne wejście szkoły (od ul. 11 Listopada).

- Dzięki wykorzystaniu na potrzeby urzędu budynku gimnazjum, ograniczymy koszty związane z remontem. Nie musimy bowiem wynajmować nowego obiektu na biura - powiedziała wiceburmistrz Walentyna Szymczuk.

Wiceburmistrz Jan Radkiewicz jeszcze siedziby nie zmienił.
- Przeprowadzamy się w najbliższy poniedziałek - zapowiedział.
Wraz z nim przeniosą się pracownicy dwóch referatów: gospodarki przestrzennej i oświaty. Tymczasowo będą się one mieścić w odległym od centrum miasta biurowcu przy ul. Studziwodzkiej 41.
Burmistrz Eugeniusz Berezowiec będzie prawdopodobnie urzędować w dolnej części remontowanego budynku. Pozostanie w nim też kilka referatów (m.in. organizacyjny, finansowy, obywatelski) oraz biuro rady miasta.

Strych też wykorzystają

Remont magistratu ma objąć całe wnętrze budynku, ale bez ingerencji w konstrukcję. Położone zostaną nowe posadzki, pomalowane ściany i sufity, wymieniona instalacja elektryczna i centralnego ogrzewania.

- Strych budynku zostanie zaadaptowany na potrzeby urzędu. Powstaną tam dwie sale konferencyjne i pomieszczenia biurowe - powiedział Jerzy Bartoszuk, kierownik referatu inwestycji i zamówień publicznych.

W pobliżu obecnych schodów powstanie szyb z windą. Cały remont ma kosztować 2,6 mln zł. Tyle wyniosła najniższa, wybrana w przetargu spośród dziewięciu złożonych, oferta, którą przedstawiło Przedsiębiorstwo Budowlane ZUP z Białegostoku.