Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy wmieszali się w kampanię wyborczą

Paweł Tomkiewicz [email protected]
– Starosta nie może na stronie urzędu promować wybranych kandydatów. To jest nieuczciwe i sprzeczne z prawem – uważa Bożenna Obara.
– Starosta nie może na stronie urzędu promować wybranych kandydatów. To jest nieuczciwe i sprzeczne z prawem – uważa Bożenna Obara.
Artykuł przedstawiający sylwetki między innymi posła Andrzeja Orzechowskiego (PO), senatora Marka Konopki (PO) czy wojewody warmińsko-mazurskiego Mariana Podziewskiego (PSL) pojawił się na stronie internetowej ełckiego starostwa.

Inni kandydaci są oburzeni i twierdzą, że jest to łamanie prawa. Starosta Krzysztof Piłat (PO) tłumaczy, że to jedynie informacja i zachęta do udziału w wyborach.

Zasłużeni dla regionu

W najbliższych wyborach parlamentarnych o fotel posła i senatora z powiatu ełckiego zamierza ubiegać się kilkanaście osób z różnych komitetów wyborczych. Na początku września na stronie powiatu ełckiego pojawił się artykuł przybliżający sylwetki niektórych kandydatów związanych z naszym regionem.
- Gdy zobaczyłam ten artykuł, byłam bardzo zdziwiona. Tak nie wolno robić - uważa Bożenna Obara, kandydatka do sejmu z list PSL i była pracownica starostwa.

Oburzeni są także niektórzy radni powiatowi.

- Kodeks wyborczy zabrania prowadzenia agitacji wyborczej na terenie urzędu administracji samorządu. A agitacja to publiczne nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób lub do głosowania na kandydata z określonego komitetu wyborczego - mówił podczas czwartkowej sesji powiatu radny Andrzej Zdanowski, jeszcze do niedawna członek PO. - Starosta nie może promować kogo chce. Nie wolno mu nikogo promować. Kto za to odpowiada? My, jako urząd publiczny, nie możemy dawać przykładu łamania prawa.

Zachęcam, ale tylko do udziału w wyborach

- Ja oczywiście ponoszę odpowiedzialność za tę wypowiedź - powiedział Krzysztof Piłat.
I dodaje, że, jego zdaniem, urząd powinien zachęcać do udziału w wyborach.

- Na stronie jest apel dotyczący głosowania na kandydatów z powiatu ełckiego, żeby mieć dobrą reprezentację w parlamencie, bo to bardziej gwarantuje rozwój - dodaje starosta. - Jest to po prostu apel o udział w wyborach, a nie agitacja na temat konkretnego przedstawiciela, konkretnego komitetu. Są to tacy, w mojej ocenie, najbardziej prominentni kandydaci.

Bożenna Obara o sprawie poinformowała komisarza wyborczego. Ten polecił zająć się sprawą ełckiej policji.

- Nie możemy pozwolić na łamanie prawa. Nie chodzi o to, że w tym artykule zabrakło mojego nazwiska. Taki tekst, nawet jeśliby zawierał nazwiska wszystkich kandydatów z powiatu ełckiego, nie powinien pojawić się na stronie urzędu. Tak samo jak nie wolno wieszać w nim plakatów wyborczych - wyjaśnia Obara.

Kontrowersyjny artykuł ze strony powiatu już zniknął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna