Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utonęli niemal wyłącznie mężczyźni

stef
Najczęściej do tragedii (12 razy) dochodziło w weekendy. Tylko w soboty utonęło 9 osób.
Najczęściej do tragedii (12 razy) dochodziło w weekendy. Tylko w soboty utonęło 9 osób. Archiwum
Głównymi przyczynami utonięć były w tym roku brawura, wypity alkohol, brak umiejętności pływackich, ale i wypadnięcie z łodzi.

Policjanci podsumowali wakacyjny sezon na mazurskich jeziorach. Okazuje się, że było bezpieczniej niż przed rokiem. Jednak i tak nie obyło się bez wielu tragedii.

W lipcu i sierpniu ub.r. utonęło 27 osób. W tym roku - 19, czyli o osiem mniej.

- Co cieszy, największy spadek liczby tych tragicznych zdarzeń dotyczy osób w średnim wieku - od 31. do 50. roku życia, bo o siedem - informuje Anna Fic, rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji.

Do największej liczby utonięć doszło na jeziorach - przede wszystkim na dzikich kąpieliskach, gdzie nie było ratowników.

Najczęściej do tragedii (12 razy) dochodziło w weekendy. Tylko w soboty utonęło 9 osób.

Głównymi przyczynami śmierci były brawura, alkohol, brak umiejętności pływania czy wypadnięcie z łodzi.

- Wśród ofiar było 18 mężczyzn, 12 mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego - dodaje Anna Fic.

Sezon jeszcze się nie zakończył. Policyjni wodniacy nadal monitorują sytuację na wodach Warmii i Mazur.

- Optymizmem napawa to, że od początku maja do końca sierpnia w porównaniu z ubiegłorocznym sezonem żeglarskim liczba utonięć spadła o 17, z 47 do 30 - dodają policjanci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna