Czynnik, który przede wszystkim wpływa na nas depresyjnie w tym dniu to pogoda.
- Niewątpliwie zarówno środek zimy, krótsze dni, a co za tym idzie mniej światła słonecznego mogą mieć wpływ na nasz nastrój - potwierdzają psychologowie. - Człowiek jest mniej aktywny fizycznie, bardziej otępiały i ospały, przez co podatny na zimową chandrę.
Pod koniec stycznia często zdajemy sobie sprawę, że nici z naszych postanowień noworocznych. Jesteśmy zadłużeni po świętach i nieszczęśliwi, że czas już powrócić do codziennych obowiązków. Na następne święta przyjdzie nam jeszcze poczekać, podobnie jak na wiosnę. Studenci niechętnie wracają na uczelnie, gdzie czeka na nich gehenna w postaci niekończących się zaliczeń i egzaminów. To także czas studniówek - ostatnich beztroskich hulanek dla maturzystów. Od teraz czeka ich sto dni pilnej nauki. Pozbywamy sie złudzeń, że rozpoczęty niedawno rok będzie inny, a nawet lepszy od poprzedniego. Dopada nas proza życia.
Jak widać 19 stycznia jest dołujący pod każdym względem. Wskazują na to statystyki przeprowadzone przez Naukowca Cliffa Arnalla z Cardiff University. Wraz z zespołem analityków i matematyków wymyślił on nawet algorytm na udowodnienie feralności 19 stycznia. Według badań na dzień ten przypada przerażająca liczba samobójstw, bójek, kłótni, złożonych wypowiedzeń z pracy oraz wypisanych zwolnień lekarskich.
Należy jednak pamietać, że człowiek to nie mechanizm, który można poddać analizom i którego zachowania można z góry przesądzić. Dlatego, kto ma choć szczyptę zdrowego rozsądku i poczucia humoru, miał szansę na mniej depresyjny dzień, niż twierdziłby Arnall.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?