Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uzdrowisko w Gołdapi. Gołdap-Zdrój zwabi kuracjuszy

Weronika Kowalewska [email protected]
W pijalni wód będziemy mogli spróbować wody mineralnej z płytszego odwiertu z głębokości 415 m albo leczniczej z 615 metrów. Ta jednak musi być stosowana według zaleceń lekarza.
W pijalni wód będziemy mogli spróbować wody mineralnej z płytszego odwiertu z głębokości 415 m albo leczniczej z 615 metrów. Ta jednak musi być stosowana według zaleceń lekarza. www.uzdrowisko.goldap.pl
Mieszkańcy mają obawy, ale burmistrz tryska optymizmem.

A wszystko za sprawą wydobywanej w Gołdapi wody solankowej o właściwościach leczniczych. Dzięki niej do nazwy miejscowości może zostać dodany przyrostek Zdrój.

Jednak ze względu na związane z tym formalności, nie będzie to proste zadanie. W dodatku mieszkańcy obawiają się, że ta zmiana będzie ich sporo kosztować.

To będzie świetna reklama!

Gołdap to jedyna miejscowość uzdrowiskowa na Warmii i Mazurach. Trzy lata temu rozpoczęły się tam prace nad stworzeniem dzielnicy dla kuracjuszy z całego kraju.

Z myślą o nich powstają grota solna, tężnie, pijalnia wód mineralnych i leczniczych. W ramach projektu zmodernizowano też miejski rynek, zbudowano promenadę nad jeziorem Gołdap, wyznaczono ścieżki spacerowe, trasy rowerowe i konne.

Cała inwestycja, warta prawie 40 mln zł, ma się zakończyć jesienią przyszłego roku.
Dotychczas udało się zrealizować ponad połowę prac. Jedną z gotowych już atrakcji w dzielnicy uzdrowiskowej jest pijalnia wód mineralnych oraz grota solna. Ale pierwsi kuracjusze będą mogli z niej skorzystać dopiero w maju.

Już teraz wiadomo, że wody solankowe, które się tam wydobywa, mają działanie lecznicze. Pomagają na schorzenia układu pokarmowego.

- W Polsce istnieje 46 uzdrowisk. Tylko w niektórych z nich surowcem leczniczym jest woda. Dlatego chciałbym, żeby nasza miejscowość miała ten przyrostek Zdrój - mówi Jacek Morzy, wiceburmistrz Gołdapi, pomysłodawca zmiany nazwy miejscowości. - Spełniliśmy większość warunków, które są zapisane w ustawie uzdrowiskowej, a nasza woda ma już świadectwo jakości. Teraz robimy rozeznanie, jakie to będą koszty.

Gołdapscy urzędnicy korzystają z pomocy i rad kolegów z Rabki-Zdroju, która nazwę zmieniła w 2001 roku.

- Właśnie pracujemy nad marką uzdrowiska i uważam, że zmiana nazwy miejscowości to najlepszy sposób do jej zareklamowania. Jednak nie chcemy, aby koszty tej operacji ponosili mieszkańcy - dodaje wiceburmistrz.

Wypełnią ankiety

Aby nazwa miejscowości została zmieniona, najpierw radni miejscy muszą przyjąć odpowiednią uchwałę. Później musi zaopiniować ją wojewoda, a następnie Rada Ministrów.

Najpierw jednak swoją opinię wyrażą mieszkańcy. - Najlepszym sposobem będzie wysłanie ankiet. Tak samo odbywało się to w Rabce-Zdroju. Referendum jest bardziej kosztowne. Myślę, że tym roku nie uda się nam jeszcze tego zrealizować, ponieważ wnioski trzeba składać do końca marca - wyjaśnia Jacek Morzy.

I jak zapewnia, mieszkańcy Gołdapi nie poniosą żadnych kosztów. - Dokumenty będą wymieniane sukcesywnie. Jeśli np. komuś skończy się ważność paszportu, wtedy będzie musiał go wymienić i dopiero tam pojawi się nowa nazwa miejscowości - tłumaczy wiceburmistrz.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna