Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo udana II Noc Muzeów w Starachowicach. Dopisała pogoda i frekwencja

Monika NOSOWICZ-KACZOROWSKA [email protected]
W foyer Starachowickiego Centrum Kultury Maciej Frankiewicz otworzył wystawę swoich obrazów.
W foyer Starachowickiego Centrum Kultury Maciej Frankiewicz otworzył wystawę swoich obrazów. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Był wieczór z Tuwimem, podziwianie ekspozycji i Hebrajska Noc Wspomnień

W tym roku Noc Muzeów zorganizowały wspólnie - po raz pierwszy - Muzeum Przyrody i Techniki oraz Starachowickie Centrum Kultury, które zorganizowało Hebrajską Noc Wspomnień. W muzeum noc zaczęła się w blasku zachodzącego słońca od kolejnej edycji Głośnego Czytania Nocą.

Organizator tej cyklicznej imprezy, który zwykle może liczyć na gościnne progi Miejskiej Biblioteki Publicznej, tym razem czytanie rozpoczął od wdrapania się na lokomotywę i odczytania oczywiście "Lokomotywy" Juliana Tuwima. Julian Tuwim i jego twórczość była motywem przewodnim tegorocznej Nocy Muzeów. Publiczność zgromadzona w Hali Spustowej miała okazję wysłuchać wierszy poety oraz ich żartobliwych przeróbek w wykonaniu kilku czytających osób. Dopełnieniem całości był koncert w iście skamandryckim klimacie, który dała grupa muzyków z Krakowa. Młodzi ludzie przyjechali do Starachowic na zaproszenie Oli Samsonowskiej, córki Marka Samsonowskiego, Honorowego Sołtysa Wąchocka.

Zebrani mogli usłyszeć piosenki z okresu 20-lecia międzywojennego oraz późniejsze chronologicznie, nastrojowe utwory Niemiena czy Tournaua. Na specjalne zaproszenie dyrektora Muzeum Przyrody i Techniki, Pawła Kołodziejskiego, na scenę wszedł też Marek Samsonowski. Zaśpiewał "Wspomnienie" Niemena.

Czas pozwiedzać

Przerwę między Głośnym Czytaniem Nocą mieszkańcy Starachowic oraz osoby, które specjalnie na Noc Muzeów przyjechały do miasta przeznaczyli na zwiedzanie muzeum. Wiele osób korzystało z pięknego wieczoru i wybrało się po prostu na spacer muzealnymi alejkami. Otwarte były wszystkie ekspozycje. Tłumy odwiedziły wystawę paleontologiczną. Makiety dinozaurów wzbudzały okrzyki zachwytu głównie wśród najmłodszych odwiedzających, starsi natomiast z zainteresowaniem czytali o niezwykłych śladach przeszłości, jakie kryje świętokrzyska ziemia.

Fani motoryzacji nie mogli ominąć kolekcji zabytkowych "Starów" Ogromną frajdę miały dzieci, które na chwilę mogły zasiąść za kierownica Stara 20. W Hali Lejniczej można było podziwiać fotografie Arkadiusza Kani przedstawiające Starachowice, jakich zwykle się nie fotografuje - zapomniane uliczki, krzywe szyldy, stare domy. Wiele osób zachwycało się rozmiarami i zaawansowaniem technologicznym maszyny parowej. Długa kolejka ustawiała się do windy, którą można było wjechać na górny poziom Wielkiego Pieca, aby podziwiać panoramę miasta.

W żydowskim klimacie

Po zakończeniu imprez w muzeum część uczestników Nocy Muzeów przeszła do Starachowickiego Centrum Kultury, które z kolei zorganizowało Hebrajską Noc Wspomnień. Można było zwiedzić Izbę Pamięci Żydów Wierzbnickich. Wystawę swoich obrazów w foyer SCK-u otworzył Maciej Frankiewicz, który mówił o swojej fascynacji kulturą żydowską. Po wystawie każdy mógł spróbować specjałów żydowskiej kuchni.

Późnym wieczorem na scenie sali klubowej pojawili się aktorzy amatorzy starachowickiego Teatru Team. Zaprezentowali spektakl "Ostatnia selekcja", teatralno - poetycką opowieść opartą na wspomnieniach Goudy Szachter, dziewczynki z Bodzentyna, która ocalała z wojennego pogromu. Aktorom towarzyszyli Agnieszka Kowalczyk, która dała koncert pieśni hebrajskich, a towarzyszył jej z akompaniamentem Witold Góral.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie