Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Violetta Villas nie żyje. Najnowsze informacje (wideo)

naz opr KaWu
Violetta Villas nie żyje. Odeszła gwiazda.
Violetta Villas nie żyje. Odeszła gwiazda.
Dostawała owacje na stojąco i miała tysiące fanów. Zmarła samotnie i w niejasnych okolicznościach.
Violetta Villas nie żyje

Violetta Villas urodziła się w Belgii w 1938 roku. Jej rodzicami byli gospodyni domowa i górnik. Villas ochrzczono imionami Violetta Élisa, ale ojciec postanowił zarejestrować ją w urzędzie jako Czesławę Marię Cieślik.



W latach 60-tych zaczęła karierę piosenkarską. Jej wyjątkowy głos uwielbiała zarówno publiczność, jak i krytycy muzyczni. Violetta Villas od zawsze wzbudzała zachwyt swoim głosem i wielkie kontrowersje wizerunkiem scenicznym. Balowe suknie, wysokie obcasy, bujne blond włosy, głębokie dekolty, złoto i przepych - to były nieodłączne jej atrybuty. Dziś taka poza nie dziwi, ale w latach 60-tych były wręcz niedopuszczalne. Znacznie różniła się od innych piosenkarek w tamtych czasach. Villas znacznie je wyprzedziła. Sama stworzyła swój wizerunek. Stała się królową estrady, a zarazem kiczu.

Violetta Villas nie żyje. Urodziła się w Belgii

Przed Violettą stała otworem światowa kariera. W Paryżu dostawała owacje na stojąco. W Stanach Zjednoczonych występowała u boku największych gwiazd, miedzy innymi Franka Sinatry. Miała tam tłumy wielbicieli. Dostała jednak rolę w serialu i zdecydowała się wrócić do Polski.



Owiane legendą było też życie uczuciowe gwiazdy. Nie jest to jednak szczęśliwa historia. Dwa razy wychodziła za mąż i dwa razy się rozwodziła. W 1955 roku Villas poślubiła porucznika wojsk pogranicza Piotra Gospodarka, z którym miała syna Krzysztofa (55 l.). Trzy lata później wzięła rozwód.

Drugiego męża poznała w Chicago. Biznesmen polskiego pochodzenia Ted Kowalczyk był oczarowany gwiazdą. W styczniu 1988 roku wzięli ślub. Wesele trwało pięć dni. Małżeństwo rok. Po rozwodzie Kowalczyk miał powiedzieć, że żona wolała wielogodzinne modły i towarzystwo zwierząt, niż chwile intymne z nim.



Villas była ogromną osobowością sceniczną, ale jednocześnie bardzo kruchą osobą. Nie dawała sobie rady z popkulturą, a jednocześnie była jej ikoną. Były chwile, gdy jej legenda ją przerosła. Na przykład wtedy, gdy uciekła z Las Vegas, gdzie nie radziła sobie z luksusem i bogactwem i pod koniec życia, gdy osiadła w Lewinie Kłodzkim i próbowała pomagać bezdomnym zwierzętom. Zmarła 5 grudnia samotna i schorowana.

Prokuratura w Kłodzku wszczęła postępowanie w sprawie śmierci Violetty Villas. Śledczy chcą poznać przyczyny śmierci artystki. Wątpliwości budzą zwłaszcza warunki sanitarne w jakich Villas przebywała w ostatnich dniach życia i działania lub zaniechania "osób trzecich". Prokuratorzy zadecydowali już o przeprowadzeniu sekcji zwłok.



Dwuznaczną rolę w życiu zmarłej gwiazdy odegrała Elżbieta Budzyńska. Tuż po śmierci gwiazdy wywołała skandal. We wtorek po południu do budynku prosektorium w Kłodzku (woj. dolnośląskie) wtargnęła Budzyńska z zamiarem wywiezienia ciała zmarłej gwiazdy.- Proszę wydać mi ciało Violetty! - krzyczała długoletnia opiekunka i menedżerka piosenkarki. Nikt jednak ciała nie chciał jej go wydać. Prokurator rejonowy w Kłodzku podjął bowiem decyzję, aby ciało zmarłej Violetty Villas przekazać jej najbliższej rodzinie, czyli synowi, a pracownicy prosektorium to polecenie wykonali.

Dwuznaczną rolę w życiu zmarłej Violetty Villas odegrała Elżbieta Budzyńska.

Jak podaje "Super Express", W latach 80. Elżbieta Budzyńska była jedną z fanek Villas. Przyjeżdżała pod Teatr Syrena z kwiatami, prosiła o autografy... Pewnego dnia diwa zaprosiła ją do swojej garderoby, żeby bliżej poznać. Tam usłyszała wzruszającą historię biednej dziewczyny, której trzeba pomóc. Villas zlitowała się nad nią i zatrudniła do opieki nad zwierzętami w swej willi w podwarszawskiej Magdalence.

Rodzina Villas zaufała Budzyńskiej. Kiedy ta w 1987 roku wyszła za mąż za Teda Kowalczyka i wyjechała do USA, to Budzyńskiej powierzyła opiekę nad domem. Towarzyszyła też gwieździe, kiedy ta po rozwodzie wróciła do Polski. Zdaniem syna, zaczęła wówczas separować Villas od znajomych i rodziny. Później gwiazda, przypuszczalnie za namową swojej opiekunki wyprowadziła się z Magdalenki do Lewina Kłodzkiego. Zamiast przyjaciółmi otaczała się zwierzętami. W jej domu przybywało kotów i psów. Rodzina Villas twierdzi też, że to Budzyńska skłóciła ich z Villas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna