Samochód musieli wydobywać strażacy - nurkowie.
Do zdarzenia doszło w czwartek, ok. godz. 10 rano, gdy podczas prac brukarskich zaparkowany przez jednego z pracowników VW transporter pickup zaczął zjeżdżać z górki do stawu. Najprawdopodobniej kierowca nie zaciągnął hamulca ręcznego, jak i nie zostawił auta na biegu.
Samochód - widmo przejechał kilkadziesiąt metrów, wpadł do wody i zatonął całkowicie (zalew jest stosunkowo głęboki zaraz przy brzegach). Pomoc drogowa nie mogła go wydobyć. Wezwani zostali strażacy, w tym również łomżyńscy nurkowie.
- Nasza sekcja ratownictwa wodnego pomogła zambrowskim kolegom - poinformował dyżurny łomżyńskiej komendy PSP.
Dopiero wtedy wyciągnięto pickupa. Okoliczności sprawy wyjaśnia policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
