Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 17 podlaskich gminach oficjalnie potwierdzono suszę. Rolnicy mogą występować o szacowanie strat

Barbara Kociakowska
Barbara Kociakowska
Tak wyglądały zboża na początku lipca minionego roku. Jeśli nie zaczną padać deszcze, w tym roku – przynajmniej w części gmin – może być podobnie
Tak wyglądały zboża na początku lipca minionego roku. Jeśli nie zaczną padać deszcze, w tym roku – przynajmniej w części gmin – może być podobnie W. Wojtkielewicz
W woj. podlaskim mamy suszę rolniczą – wynika z najnowszego raportu sporządzonego przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach (dotyczy on okresu od 1 kwietnia do 31 maja). Zagrożonych suszą jest kilkanaście podlaskich gmin. Co to oznacza dla rolników? Potwierdzenie suszy przez IUNG daje poszkodowanym gospodarzom możliwość wystąpienia o szacowanie strat i ubiegania się o przewidzianą pomoc suszową.

Podlaskie jest jednym z ośmiu województw, na terenie których występuje susza rolnicza. Odnotowano ją w uprawach zbóż jarych, ozimych i truskawek. Jeśli chodzi o zboża jare, w woj. podlaskim zagrożenie suszą występuje w 17 gminach. Natomiast uprawy zbóż ozimych w Podlaskiem są zagrożone suszą w 10 gminach. Brak opadów dał się we znaki również na plantacjach truskawek – w sześciu podlaskich gminach są one zagrożone suszą.

Suszę rolniczą instytut potwierdził także w następujących województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, łódzkim, lubuskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, wielkopolskim.

Przypomnijmy, że według pierwszego raportu (za okres od 1 kwietnia do 20 maja) w woj. podlaskim susza rolnicza nie występowała, choć to właśnie wtedy rolnicy z terenu całego województwa skarżyli się, że na polach jest dramatycznie sucho. Wówczas suszę potwierdzono tylko w czterech województwach. Teraz, choć w opinii rolników po opadach, które mieliśmy w maju sytuacja na polach trochę się poprawiła, instytut potwierdził suszę na terenie kilkunastu podlaskich gmin. Najgorzej sytuacja przedstawia się w powiatach suwalskim i sejneńskim.

W tych gminach jest najgorzej

Które gminy (w opinii Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa) w woj. podlaskim są zagrożone suszą? Są to:

Powiat augustowski:

  • gm. Nowinka
  • gm. Płaska

Powiat białostocki:

gm. Michałowo

Powiat hajnowski:

  • gm. Narew
  • gm. Narewka

Powiat sejneński:

  • gm. Sejny (miejska)
  • gm. Giby
  • gm. Krasnopol
  • gm. Puńsk
  • gm. Sejny

Powiat Suwalski:

  • gm. Jeleniewo
  • gm. Przerośl
  • gm. Rutka-Tartak
  • gm. Suwałki
  • gm. Szypliszki
  • gm. Wiżajny
  • gm. Suwałki (miejska).

Na razie jednak rolnicy nie zgłaszają do urzędów gmin strat suszowych.

– Nie miałem jeszcze żadnych sygnałów od rolników, że na polach jest aż tak źle – mówi Andrzej Pleskowicz, wójt gminy Narew. – Jeśli zgłoszenia się pojawią, będziemy przekazywać je do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Jak zauważa, jeszcze parę tygodni temu rolnicy sygnalizowali, że jest bardzo sucho. Ale po opadach deszczu sytuacja się poprawiła. Jeśli w tym tygodniu jeszcze popadałby deszcz, nie powinno być źle.

Również Marek Nazarko, burmistrz Michałowa mówi, że na razie żaden z rolników się nie zgłaszał do gminy w sprawie suszy.

Na polach znowu jest bardzo sucho

Ale zgłoszenia „suszowe” zapewne będą, zwłaszcza jeśli w najbliższym czasie nie popada deszcz.

– Znowu widać, że na polach jest sucho – mówi Jan Monach, producent mleka ze wsi Kobylanka w gm. Michałowo.

Zauważa, że po ostatnich opadach deszczu, które mieliśmy w maju, sytuacja na polach trochę się poprawiła, ale teraz znowu roślinom brakuje wody.

– Trawa nie wygląda dobrze, na słabszych glebach zaczyna zanikać – opowiada rolnik z Kobylanki. – Zboża jare żółkną. Z kukurydzą też będzie źle, jeśli w najbliższym czasie nie popada. A opadów nie zapowiadają, co najwyżej burze z gradem, które mogą wyrządzić jeszcze większe szkody.

Dodaje, że na słabszych gruntach, położonych wyżej, to nawet nie pomogły deszcze, które padały w maju. A w jego gospodarstwie jest aż 5 hektarów takich gruntów.

– Myślę, że jeśli taka pogoda będzie się utrzymywać, to w najbliższych dniach na pewno zgłoszę straty do urzędu gminy i wystąpię o szacowanie strat, skoro jest taka możliwość – mówi rolnik z Kobylanki.

"Ziemia jest spękana, mocno przesuszona". Polsce rozpaczliwie brakuje deszczu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna