Polska reprezentacja do lat 21 po raz kolejny już odwiedzi stolicę województwa podlaskiego, a drugi raz zagra o punkty eliminacji mistrzostw Europy. Przypomnijmy, że we wrześniu 2019 roku podopieczni trenera Czesława Michniewicza zmierzyli się z Estonią, którą pokonali 4:0. W spotkaniu tym wystąpili dwaj piłkarze Jagiellonii Patryk Klimala i Bartosz Bida, którzy mają ogromną szansę po raz kolejny zaprezentować się w biało-czerwonych barwach białostockiej publiczności. Co prawda Klimala zagra już jako piłkarz szkockiego Celtiku, ale na pewno może liczyć na gorące przyjęcie w naszym mieście.
- Jesteśmy zaszczyceni, że tak ważne wydarzenie odbędzie się w Białymstoku - powiedział zastępca prezydenta miasta Rafał Rudnicki. - Polski Związek Piłki Nożnej, organizator meczu przekaże pulę 1000 bezpłatnych biletów, które zostaną rozdane uczniom białostockich szkół. Zgłoszenia od przedstawicieli szkół przyjmowane będą już w najbliższych dniach. Sprzedaż biletów rozpocznie się w najbliższy czwartek 20 lutego - dodał Rudnicki.
Mecz Polska - Estonia
Bilety na spotkanie z Łotwą będzie można zakupić wyłącznie na stronie www.bilety.laczynaspilka.pl. Wejściówki będą kosztowały 20 zł (I kategoria) i 15 złotych (druga kategoria).
W związku ze spotkaniem Polski z Łotwą, podobnie jak w przypadku poprzedniego meczu z Estonią, zorganizowany zostanie
konkurs dla dzieci, które będą mogły eskortować piłkarzy i wziąć udział w ceremonii otwarcia. Początek konkursu już w przyszłym tygodniu.
- To że reprezentacja Polski zagra tak ważne spotkanie w Białymstoku to kolejny dowód na ogromne zaufanie, którym się cieszymy w Polskim Związku Piłki Nożnej, a organizacja meczów na naszym stadionie jest na wysokim poziomie - mówi Sławomir Kopczewski prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, dodając, że 30 marca polska reprezentacją do lat 21 rozegra towarzyski mecz z Białorusią w Suwałkach.
Wiadomo, że reprezentacja musi grać na obiektach posiadających najlepsze murawy. Piłkarze wielokrotnie chwalili jakość murawy przy ul. Słonecznej, a będzie ona jeszcze lepsza - o czym poinformował Prezes Spółki Stadion Miejski Adam Popławski.
- Zdecydowaliśmy się na zakup systemu doświetlającego. Składa się on z lamp sodowych, dzięki którym wytwarzane jest promieniowanie świetlne i dodatkowe ciepło, które dogrzewa murawę od góry. Przy polskim systemie rozgrywek posiadanie takiego systemu jest niezbędne. Liga kończy się 22 grudnia, a zaczyna już 8 lutego, podczas gdy październik to koniec wegetacji trawy.
Cały zestaw jednorazowo może maksymalnie doświetlić obszar ok. 480 metrów kwadratowych, a kosztował 370 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?