Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czytaniu książek nasz region wypada blado

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
W lokalnych bibliotekach przybywa czytających. Wolą wypożyczyć, niż kupić. Twierdzą, że ceny książek są za wysokie.

Ostatnio faktycznie czytam coraz więcej - przyznaje pani Wiesława z Łomży, którą spotkaliśmy wczoraj w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Okazuje się, że do czytania książek przekonuje się coraz więcej osób nie tylko z Łomży, ale też z innych miast w regionie. Powodów zainteresowania lekturą jest kilka. Sprawdziliśmy kto i gdzie czyta najwięcej.

Bibliotekarze: Nie jest źle.

W 2011 roku najwięcej, bo prawie 157 tys. książek przeczytali mieszkańcy powiatu łomżyńskiego. Na drugim miejscu są mieszkańcy regionu grajewskiego, którzy przeczytali 116 tys. 112 pozycji. Na trzecim miejscu uplasowało się Kolno z ponad 86 tys. woluminów. Tuż za nim jest Zambrów, w którym w tym czasie wypożyczono 82 tys. pozycji. W Wysokiem Mazowieckiem natomiast przeczytano o 9 tys. książek mniej, niż w Zambrowie.

Systematycznie wypożyczanie książek rośnie w Grajewie. Z roku na rok od tysiąca do dwóch tysięcy pozycji. Niestety w powiecie zambrowskim chęć do czytania od 2009 r. maleje. Do 2011 r. z bibliotek wypożyczono 4 tys. książek mniej. W pozostałych regionach na przestrzeni trzech lat pracownicy odnotowali wprawdzie spadki, np. w porównaniu do 2009 r, ale sami przyznają, że zainteresowanie literaturą ostatnio wzrasta. Jeśli są spadki w liczbie wypożyczających, to również nieduże.

Włącz się do naszej akcji: "Czytam, więc ...". Do wygrania nagrody!

Jednym z powodów częstszych odwiedzin w bibliotekach są wysokie ceny książek.
- Tak, kiedyś kupowałam - przyznaje pani Wiesława - Teraz są po prostu za drogie.
- Ja już swoje przeczytałem i teraz też wypożyczam - śmieje się Andrzej Duda.

Przypomnijmy, że VAT na książki wynosi obecnie aż 23 proc. Coraz więcej bibliotek walczy o czytelników i kusi ich nowościami, po które nierzadko ustawiają się kolejki.

Bibliotekarze twierdzą, że po ciekawą książkę sięgamy głównie w czasie wolnym, a emeryci i bezrobotni podnoszą czytelnicze statystyki.

- W wolne dni rośnie tęsknota za książką - podkreśla Dorota Mokrzewska, kierownik MBP w Wysokiem Mazowieckiem.

Barbara Piotrowska z MBP w Łomży wyjaśnia, że coraz częściej czytelników przyciąga również możliwość wypożyczenia audiobooków.

Na szarym końcu

To, że mieszkańcy regionu przekonują się do czytania, nie oznacza, że faktycznie dużo czytają. W skali ogólnopolskiej czytelnictwo w podlaskiem jest nadal jednym z najniższych.

Według danych z GUS-u, w 2010 r. było u nas 275 wypożyczeń na 100 mieszkańców. Gorzej wypadli tylko czytelnicy z pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.

Niestety czytelników też mieliśmy niewielu, bo 159 tys. Mniej było tylko w opolskim.
- Jesteśmy regionem rolniczym, to też ma wpływ - tłumaczy Barbara Piotrowska.
Najbardziej martwi fakt, że młodzież czyta coraz mniej. Wolą komputery i Internet. Biblioteki starają się przyciągnąć ludzi poprzez organizację spotkań z autorami oraz konkursów.

- Biblioteka musi być teraz interaktywna - wyjaśnia Joanna Milewska, kierownik Biblioteki w Szumowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna