Burmistrz Jarosław Chmielewski podkreśla, że od dawna marzył, żeby przywrócić w mieście tradycje zapoczątkowaną jeszcze przez króla Zygmunta Augusta pod koniec XVI wieku pod postacią targów czwartkowych. Dotąd nie było na to w Knyszynie warunków. Po modernizacji targowiska „Mój rynek” to się zmieniło. Są zadaszenia, teren utwardzony kostką brukową.
Co prawda nie jak za króla Augusta w czwartki, a w niedzielę - ale jarmark będzie. Pierwszy już za nami. 18 listopada na kilkunastu stoiskach można było kupić wiele interesujących przedmiotów, takich jak: stare aparaty fotograficzne, radioodbiorniki, biżuterię, ceramikę, militaria, numizmaty, obrazy, odznaczenia, zegary, butelki kolekcjonerskie, żelazka oraz zabawki i wyroby rękodzieła ludowego. Wcześniej odbył się też targ małych zwierząt, jak gołębie czy króliki.
Całe wydarzenie było nie lada gratką dla kolekcjonerów i miłośników staroci, którzy przyjechali do Knyszyna w poszukiwaniu ciekawych przedmiotów z dawnych lat.
Jarmark staroci będzie się odbywał w każdą trzecią niedzielę miesiąca. Wystawcy są mile widziani i (przynajmniej na razie) zwolnieni z opłaty targowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?