W końcu czas na nas!

"Dzień dobry Zambrów" to tytuł dobry nie tylko dla naszego pisma, ale i dla miasta. W końcu, po latach posuchy, spadnie deszcz unijnych pieniędzy. To czas Zambrowa?

Rzeczywiście, miły i tytuł i określenie. Trochę tych pieniędzy będzie, naprawdę nie narzekam.

Co w najbliższym czasie?

Zaczęliśmy już przebudowę centrum Zambrowa, dostaliśmy na to 2,8 mln zł w ostatnim rozdaniu Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Z sektorowego programu operacyjnego dostaniemy pieniądze na dwa projekty. Pierwszy to przygotowanie terenów pod inwestycje w okolicach ul. Sitarskiej. Na to będzie 8 mln zł. Jest plan zagospodarowania tych 20 ha, szukamy inwestora, któremu działkę sprzedamy. Drugi projekt to rozszerzenie Zambro-wskiego Parku Przemysłowego. Mamy 20 mln zł, które wydamy w dwóch etapach. W tym roku uruchomimy halę przylegającą do już działającej. W przyszłym kolejną, bo Zamtex znów się kurczy i pozbywa się nieruchomości.

Wiele takich parków w Polsce dotknęła fala krytyki, że zainwestowały pieniądze, a nie stworzono w nich zapowiadanych miejsc pracy. Wam się chyba dlatego udało, że odwróciliście kolejność działań.

Najpierw znaleźliśmy inwestorów, potem staraliśmy się o pieniądze. I Agencja Rozwoju Przemysłu podkreśliła ostatnio, że nasz park jest jednym z niewielu w kraju, który funkcjonuje według zapowiadanych planów. W większości zabrakło przedsiębiorców, skłonnych tworzyć miejsca pracy.
W przypadku Zambrowa nie jestem do końca zadowolony. Miało powstać 380 miejsc pracy, jest 320. Ale stale przybywa, więc mam nadzieję, że nasze oczekiwania się spełnią. W kolejnych halach znajdzie pracę kolejnych 100-150 osób.

Czy można już określić jaki wpływ na gospodarkę lokalną mają wykonane i planowane inwestycje?

Jest wiele czynników, które kształtują gospodarkę, w tym zewnętrznych, na które nie mamy wpływu. Na pewno w ciągu ostatnich czterech miesięcy, według danych Powiatowego Urzędu Pracy, ubyło 600 bezrobotnych. A w budżecie zanotowaliśmy wzrost o 400 tys. zł. w podatku od osób fizycznych. To znaczy, że coraz więcej mieszkańców zarabia i płaci podatki. To cieszy, bardzo cieszy.

Najważniejsza dla Zambrowa jest budowa obwodnicy. Ale przeciw jej przebiegowi protestuje Wola Zambrowska. Czy będą opóźnienia?

Na razie wszystko idzie planowo, budowa rozpocznie się w przyszłym roku. Protesty będą rozpatrzone, odpowiednie decyzje podejmie wojewoda podlaski. Będę zabiegał, aby obwodnica była wykonana w całości, z południowym łącznikiem. Jak teraz tego się nie zrobi, łącznica nie powstanie nigdy i problem tranzytu nie zostanie rozwiązany.

A co z parkingami? W mieście jest ciasno!

W Sztokholmie też nie miałem gdzie zaparkować, jeździłem wokół hali sportowej. To problem bardzo szybkiego tempa przybywania samochodów. Trochę parkingów przybędzie, ale chyba musimy się pogodzić z tym, że będziemy parkować na obrzeżach centrum. Budynków przecież nie wyburzę.