Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W magistracie bezużytecznie stoi 13 zestawów komputerowych

(mw)
Sprzęt dostarczony gminom w ramach projektu ZMOKU może być wykorzystywany wyłącznie do określonych celów.
Sprzęt dostarczony gminom w ramach projektu ZMOKU może być wykorzystywany wyłącznie do określonych celów. sxc.hu
Sprzęt zalega w magazynach od dwóch lat.

Zestawów komputerowych zawierających komputer, monitor, klawiaturę, mysz oraz oprogramowanie Urząd Miejski w Białymstoku dostał 30. Dodatkowo 78 czytników kart, 15 czytników kart PinPad, 68 drukarek, 8 skanerów, po jednym routerze i serwerze, a także dwa przełączniki sieciowe - tzw. switche.

Wszystko w ramach wdrażania systemu o dość tajemniczym skrócie ZMOKU. Miał służyć urzędnikom m.in. do przygotowywania i wydawania dowodów osobistych, czy dokumentów z urzędu stanu cywilnego. Do dziś ZMOKU jest jednak w fazie testów. A drogi sprzęt w większości zalega w magazynach podlaskich urzędów.
- Z 30 zestawów komputerowych, które otrzymał Urząd Miejski w Białymstoku, 15 zestawów jest w użyciu, dwa służą do testowania ZMOKU przy ewidencji ludności i dowodach osobistych. 13 zestawów nie jest używanych - przyznaje Urszula Mirończuk, rzeczniczka prasowa magistratu.

Dodaje, że sprzęt był dostarczony w czterech transzach. Same komputery przyjechały do Białegostoku pod koniec listopada 2010 roku.

Mimo, że część sprzętu od tamtej pory stoi nieużywana, magistraccy urzędnicy nie mogą go wykorzystywać do innych celów niż obsługa mieszkańców czy w urzędzie stanu cywilnego.

- Sprzęt dostarczony gminom w ramach projektu ZMOKU może być wykorzystywany wyłącznie do celów związanych z realizacją zadań dotyczących wydawania dowodów osobistych, ewidencji ludności oraz aktów stanu cywilnego - podkreśla Urszula Mirończuk.

Wciąż nie wiadomo, kiedy ZMOKU wejdzie w życie. Ten termin jest ciągle przesuwany. Teraz mówi się o końcu przyszłego toku.

Na szczęście, w ocenie specjalistów od komputerów, nie mają one skrajnego terminu ważności.

- Biorąc jednak pod uwagę postęp technologiczny, można przyjąć, że to około pięć, sześć lat. Sprzęty 5-letnie, 6-letnie nadawałyby się jeszcze jako maszyny do pisania czy oglądania filmów w domu. Jeśli jednak mówimy o np. obliczeniach, czy bardziej skomplikowanej pracy, taki komputer już się nie będzie do tego nadawał. Sprzęt się starzeje, wymagania rosną - tłumaczy Marcin Kotowicz, informatyk, jednocześnie biegły sądowy z zakresu informatyki.

Co to jest ZMOKU?

To skrót od Zintegrowanego Modułu Obsługi Końcowego Użytkownika. Z tego sytemu w przyszłości mają korzystać urzędnicy w gminach w całej Polsce, którzy są odpowiedzialni za ewidencję ludności, dowody osobiste czy akty stanu cywilnego. Aby wdrożyć ZMOKU, trzeba było kupić ponad 6,5 tysiąca zestawów komputerowych - tak wynika z danych resortu administracji i cyfryzacji. Trafiły do urzędów w całej Polsce. Komputery kosztowały około 13 milionów złotych i były sfinansowane m.in. z pieniędzy unijnych. System jest na razie w fazie testowania. Kiedy pierwsi urzędnicy rozpoczną na nim pracę, nie wiadomo. Mówi się o końcu przyszłego roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna