W Michałowie ma powstać centrum logistyczne dla organizacji, stowarzyszeń i lekarzy. Zorganizuje je WOŚP

W piątek rano, 29 października, burmistrz Michałowa Marek Nazarko wraz z aktywistami WOŚP jeździli po gminie oglądając miejsca, w jakich można by było zlokalizować centrum logistyczne. Chce je wybudować fundacja Jurka Owsiaka, aby organizacje, stowarzyszenia czy medycy, którzy chcą pomagać nielegalnym migrantom, miały swoją bazę. Jak poinformował burmistrz Michałowa, potrzebny jest niewielki teren, bo to centrum ma być kontenerowe – czyli zbudowane z kontenerów jakie są stawiane choćby na budowach.

- Jesteśmy samorządem maleńkim i mamy możliwości bardzo ograniczone, szczególnie osobowe, a spadało na nas tyle obowiązków, czy może bardziej zadań, z którymi nie mieliśmy do czynienia, my tutaj się poruszamy po nowej materii. Dlatego liczymy na pomoc stowarzyszeń, organizacji, bo oni mają doświadczenie przy tego rodzaju organizacji i działaniach. My tutaj udzielimy wszelkiej pomocy, która tu jest możliwa, ale liczymy też na pomoc innych samorządów, dlatego organizujemy to spotkanie – powiedział dziś burmistrz Marek Nazarko.

Gmina może i jest niewielka, ale za to jedna z najzamożniejszych w województwie podlaskim. Na pewno w zasięgu jej możliwości finansowych jest realizacja centrum kontenerowego, które w założeniu i tak ma być niewielkie – jak twierdzą władze Michałowa. Niemniej, za około tydzień do Michałowa ma przyjechać Jerzy Owsiak, szef fundacji WOŚP i to on zdecyduje gdzie powstanie centrum logistyczne.

O samym centrum logistycznym nikt nic więcej na razie nie mówi, jak ma wyglądać, co ma się tam znajdować – oprócz kontenerów. Dziś próbowaliśmy skontaktować się z kimkolwiek w gminie, aby dopytać o te sprawy, ale wszystkie telefony milczały, włącznie z telefonem Ochotniczej Straży Pożarnej, w siedzibie której od 4 października działa punkt pomocowy dla nielegalnych migrantów.

Chcieliśmy ustalić także, ilu migrantom od 4 października udało się pomóc. Jako, że zgromadzono ogromną ilość darów, które mają być przekazywane osobom ich potrzebującym. Dary cały czas zresztą napływają. Strażacy podkreślają, że na chwilę obecną nie trzeba już ubrań czy butów, ale przydadzą się ciepłe kurtki, owoce w puszkach, konserwy rybne, wołowe, koce, śpiwory czy środki czystości. Niestety, jako że telefony milczały, nie udało się nam ustalić, ile osób do chwili obecnej skorzystało z pomocy działającego „Help Point” w Michałowie. PAP ustaliła jednak, że od 19 października do dziś, z pomocy skorzystały dwie osoby.