Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska chce wszystkie składowiska zbadać i zlikwidować, bo nawet po latach są ciągle niebezpieczne. Według RDOŚ, tzw. mogilniki, czyli miejsca przechowywania nierozkładalnych odpadów trujących lub promieniotwórczych, przeterminowanych środków ochrony roślin, środków farmaceutycznych, skażonych opakowań, itp., znajdują się jeszcze w pięciu miejscowościach regionu: Majdanie w gm. Michałowo, Baciutach w gm. Turośń Kościelna, Folwarkach Tylwickich i Rybołach w gm. Zabłudów oraz w Łapach.
- Mamy taki mogilnik na terenie po dawnym GS - mówi Marcin Zarzecki z Urzędu Gminy w Łapach. - Prawdopodobnie znajdują się tam środki ochrony roślin, ale na 100 proc. będziemy pewni po inwentaryzacji. Wtedy dopiero zobaczymy co i ile tam tego jest, a także na ile jest to niebezpieczne.
Jak mówi Zarzecki, gmina sama przymierzała się do inwentaryzacji mogilnika, ale działanie to ograniczały koszty - ok. 30 tys. zł. Do tego trzeba by się liczyć z kosztami utylizacji, które mogą sięgać kilku milionów zł.
Teraz zajmie się tym RDOŚ. - W czwartek ogłosimy przetarg na firmę, która wykona specjalistyczne badania mogilników - mówi Małgorzata Wnuk, rzecznik RDOŚ w Białymstoku. - Pieniądze na ten cel, 150 tys. zł, otrzymaliśmy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Białymstoku. Gminy, na terenach których znajdują się mogilniki, nie mają pieniędzy na ich zabezpieczenie czy nadzór ich stanu technicznego. Nie wiadomo więc, jaki jest stopień ich rozszczelnienia. Dlatego najpierw RDOŚ chce zbadać, a dopiero w drugim etapie oszacować, ile trzeba będzie wydać na całkowitą likwidację mogilników.
Niektóre władze gmin nie wiedziały, nie tylko co w nich jest, ale i że je mają. - Szukaliśmy mogilnika na naszym terenie, ale go nie znaleźliśmy - mówi Elżbieta Rosińska z Urzędu Gminy w Michałowie. - Prawdopodobnie chodzi o tereny, na których była spółdzielnia stosująca środki ochrony roślin, albo grunty, gdzie miało powstać grobowisko zwierząt.
W Zabłudowie wiedzą tylko o 3 zbiornikach betonowych na terenie Folwarków Tylwickich, w których magazynowano kiedyś chemikalia i opakowania po środkach ochrony roślin. W Turośni Kościelnej władze podejrzewają, że mogilnik znajdujący się na terenie spółdzielni w Baciutach został opróżniony wiele lat temu. Jak jest naprawdę, okaże się po badaniach. Wszystkie mogilniki muszą zniknąć do 2010 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?