Do pensji mieszkańców najbogatszych regionów w kraju ciągle nam daleko. Wyjątek stanowią pracownicy, którzy zarabiają niemal tyle, co przeciętny mieszkaniec Mazowsza - blisko 4,8 tys. zł otrzymywały co miesiąc osoby, trudniące się wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę. Miały one pensje o ponad 50 proc. wyższe niż statystyczny mieszkaniec woj. podlaskiego.
- Wsytuacji, kiedy mamy tzw. rynek pracy pracodawcy, wygrywają naturalni monopoliści. Elektrociepłowni czy MPEC-u rynek nie obchodzi. Komfort, wynikający z tej pozycji, pozwala na przyznanie podwyżek przynajmniej raz w roku - komentuje prof. Henryk Wnorowski, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii UwB. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, podwyżki wyniosły 7 proc. i były najwyższe w regionie.
Słabe kwalifikacje to niska płaca
Najmniej opłaca się praca, związana z administrowaniem i tzw. działalnością wspierającą. Chodzi m.in. o pośredników turystycznych, osoby zatrudnione w agencjach pracy tymczasowej, zajmujące się działalnością ochroniarską, sprzątaniem budynków, obsługą biura, call center. W naszym regionie płaca w ub.r. wynosiła tylko 1909 zł. Niewiele lepiej zarabiało się w gastronomii i zakwaterowaniu - 2125 zł.
- Wynagrodzenie zależy od tego, jak łatwo jest zastąpić pracownika tańszym - dodaje dr hab. Bogusław Plawgo, białostocki ekonomista. - Płace wyznacza więc też bezrobocie.
Według raportu GUS o sytuacji społeczno-gospodarczej woj. podlaskiego, przeciętne wynagrodzenie wzrosło w ub.r. o 2,3 proc. w stosunku do 2012 r. W kraju zajęliśmy jednak dopiero 4. miejsce od końca pod względem wysokości pensji. W dodatku powiększa się dystans do średniej krajowej, który wynosi już 650 zł.
Technologie docenione
Oprócz liderów rankingu, powyżej 4 tys. zł zarabiali jeszcze zatrudnieni w sekcji: informacja i komunikacja. Średnio 4394 zł otrzymywały osoby zajmujące się m.in. przetwarzaniem danych, zarządzaniem stronami internetowymi i pracujące w telekomunikacji.
Do grona najlepiej opłacanych należą też zatrudnieni w budownictwie (3796 zł), zajmujący się działalnością, związana z kulturą, rozrywką i rekreacją (3657 zł) oraz obsługą rynku nieruchomości (3573 zł).
- Oczywiście obraz statystyczny bywa zafałszowany. Wymienione kategorie są bardzo pojemne, a wewnątrz nich - duże różnice w wynagrodzeniach - zaznacza prof. Wnorowski.
Powiat bielski - liderem
Dobre zarobki w budownictwie rzutują na ranking powiatów pod względem średniej płacy. Najwyżej (3778 zł) jest powiat bielski. Białystok - z płacą na poziomie 3494 zł - znalazł się na pozycji trzeciej, za powiatem grajewskim (3639 zł).
- Bielsk ma przemysł budowlany, eksport, zakłady metalowe. Wynagrodzenia są konsekwencją rozwoju firm. To miejsce, gdzie gospodarka rozwija się najszybciej i oddziałuje na otoczenie - podkreśla Bogusław Plawgo.
Łomża, wraz z powiatami: suwalskim i siemiatyckim, znalazła się w "trójce" miejsc w regionie, gdzie średnio zarabiało się najmniej - nieco ponad 2,9 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?