MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Ostrołęce ma szanse powstać wyższa uczelnia z prawdziwego zdarzenia

PO
W miejscu chaszczy przy ul. Goworowskiej w ciągu kilku lat powstanie uczelniany kompleks
W miejscu chaszczy przy ul. Goworowskiej w ciągu kilku lat powstanie uczelniany kompleks P.Ossowski
Wyższa Szkoła Administracji Publicznej w Ostrołęce ma zamiar wybudować w Ostrołęce nową siedzibę. Według władz uczelni wielomilionowa inwestycja może ruszyć już w maju tego roku i stać się fundamentem przyszłego ostrołęckiego uniwersytetu. Przy ul. Goworowskiej w ciągu kilku lat powstanie kompleks budynków, m.in. budynki dydaktyczne, akademik, basen i boiska sportowe.

WSAP w Ostrołęce jest szkołą niepubliczną, założoną przez fundację Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Wykładowcami są tu w większości profesorowie UW, uznane autorytety w dziedzinie prawa. W Ostrołęce WSAP działa od 10 lat, na bazie wcześniej funkcjonującej filii Wydział Prawa i Administracji UW. Obecnie siedziba uczelni mieści się w "pałacyku" przy ulicy Gorbatowa. Władze uczelni od lat noszą się z zamiarem wybudowania w naszym mieście własnej siedziby. Od niedawna plany te przybrały bardzo realny kształt.

Uczelnia jest w posiadaniu działki budowlanej o powierzchni 6,5 tys. mkw. przy ulicy Goworowskiej. Sąsiaduje ona z terenami miejskimi przeznaczonymi w planie zagospodarowania pod daiałalność oświatową. Władze WSAP liczą na szybkie pozyskanie tych terenów od miasta.
- Wyższa uczelnia to dla miasta nie tylko prestiż i szansa rozwoju, ale także konkretne korzyści "od zaraz" - mówi profesor Józef Okolski, rektor WSAP. - Tę oczywistą prawdę muszą zrozumieć władze miasta. Oczekujemy z ich strony na jak najszybszą decyzję w sprawie sprzedaży nam tych terenów. Chcemy pozyskać jeszcze 6,5 tys. mkw., żeby zrealizować wszystkie nasze plany związane z przyszłą inwestycją.
Jan Kolasa, kanclerz ostrołęckiej WSAP dodaje, że uczelnia liczy w tym względzie na szczególne potraktowanie.
- Myślę, że miasto powinno wziąć pod uwagę korzyści wynikające z powstania uczelni przy ustalaniu ceny nieruchomości. Liczymy na szczególne preferencje - mówi Jan Kolasa. - Jestem przekonany, że znajdziemy wsparcie dla naszych planów. Z przykrością muszę stwierdzić, że poprzednie ekipy rządzące Ostrołęką nie były przychylne naszym planom.
Jak poinformował nas Krzysztof Szeląg, rzecznik prasowy prezydenta miasta, WSAP może liczyć na poparcie prezydenta.
- Decyzję w sprawie sprzedaży gruntów pod tę inwestycję musi podjąć Rada Miasta, jestem jednak przekonany, że nie będzie z tym żadnych problemów. Plany WSAP, są rzeczywiście imponujące i mają pełne poparcie prezydenta - powiedział nam Krzysztof Szeląg.
Plany opracowane przez uczelnię zakładają powstanie dużego ośrodka uniwersyteckiego w czterech etapach. Pierwszy etap przewiduje wybudowanie głównej siedziby
szkoły przy ulicy Goworowskiej, a także klubu studenckiego i stołówki. "Na początek" mogłoby tam studiować około 1500-2000 osób. Kolejny etap to powstanie obok drugiego budynku uczelni. W trzecim etapie planowane jest wybudowanie akademika dla studentów. Czwarty - budowa basenu, boisk sportowych i rezerwy parkingowej.
Koszt realizacji pierwszego etapu inwestycji, zaplanowanego na 3 lata, to 6-8 milionów złotych. Jak powiedział nam profesor Józef Okolski pieniądze te są już w dyspozycji WSAP. Wykonawcami tej inwestycji mają być ostrołęckie firmy, a docelowo uczelnia da zatrudnienie kilkudziesięciu osobom.
- Nasze plany traktujemy bardzo poważnie, dlatego nie chcemy "konsumować" wypracowanych przez uczelnię środków. Stawiamy na rozwój. Jeśli o Wyższej Szkole Humanistycznej W Pułtusku mówi się "Oxford nad Narwią", to w Ostrołęce powstanie "Cambridge nad Narwią". Być może wzorem tych uczelni urządzimy nawet
regaty na Narwi - zapowiada rektor WSAP.

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna