W Przytułach strażacy oddali hołd druhom, którzy odeszli

– Dzięki naszemu państwu, ale także samorządom gmin i województwa. Systematycznie wspieramy jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP). Trudno o lepiej wydane pieniądze – powiedział Marek Olbryś.

Uroczystość rozpoczęła msza w Kościele parafii Krzyża Świętego w Przytułach, podczas której homilię wygłosił ksiądz Jarosław Świderek z Miastkowa, strażak ochotnik i kapelan druhów z powiatu łomżyńskiego.

– Strażak nie jedzie tam, gdzie jest dobrze. Wołają go tam, gdzie potrzeba pomocy, gdzie trzeba ratować i wesprzeć. Często tak się dzieje w sytuacjach, gdy człowiek jest zbyt zadufany w sobie, zaczyna przekraczać przepisy i reguły. Polecamy Bogu tych, którzy przez swoją służbę stali się rycerzami świętego Floriana. Służyli bliźnim – mówił ksiądz Jarosław Świderek, który odczytał listę około70 jednostek OSP działających w powiecie.

Doroczna msza w intencji łomżyńskich strażaków z jednostek ochotniczych i zawodowych to tradycja. Odbywa się za każdym razem w innej parafii. 

– Mamy około tysiąca strażaków OSP w naszym powiecie. Jestem dobrej myśli na przyszłość, bo jest dopływ młodych ludzi, przybywa drużyn żeńskich i młodzieżowych, zapewne także dlatego, że dzięki m.in. wsparciu urzędu marszałkowskiego możemy korzystać z nowoczesnego sprzętu – stwierdził Adam Niebrzydowski, burmistrz Jedwabnego, a zarazem szef powiatowych struktur OSP.

Strażaków zawodowych reprezentował brygadier Adam Kalinowski, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Łomży.  

– Wspólnie tworzymy tradycję naszej służby. Współpraca z jednostkami OSP w powiecie łomżyńskim jest bardzo dobra. Nie dalibyśmy sobie sami rady, a widać to zwłaszcza w sytuacjach klęsk naturalnych – powiedział brygadier Adam Kalinowski.

Gospodarzem uroczystości zakończonej pyszną strażacką grochówką był prezes OSP w gminie Przytuły Grzegorz Fidura, a wśród gości liczną grupę stanowili przedstawiciele samorządów.