Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Śniadecji został zniesiony zakaz odwiedzin. Nie wszystkie podlaskie szpitale decydują się na taki krok

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Zakaz odwiedzania pacjentów obowiązuje od półtora roku
Zakaz odwiedzania pacjentów obowiązuje od półtora roku Wojciech Wojtkielewicz/archiwum
Od półtora roku w szpitalach obowiązuje zakaz odwiedzin. Sytuacja epidemiologiczna od pewnego czasu jest jednak stabilna i pierwsze placówki w Polsce decydują o otwarciu drzwi dla gości. To m. in. białostocka Śniadecja.

Jako jeden z pierwszych w Polsce, Kliniczny Szpital Wojewódzki w Rzeszowie, umożliwił odwiedziny u pacjentów. Warunkiem jest okazanie dowodu szczepienia lub przebycia choroby COVID-19. Wejść można do wszystkich pacjentów, z wyjątkiem zakażonych koronawirusem. Zgodę na odwiedziny wydaje lekarz, po weryfikacji dokumentów.

Drzwi dla odwiedzających otwiera również podlaski szpital wojewódzki. Wystarczy umówić się na wizytę.

- Odwiedziny pacjentów dotyczą osób hospitalizowanych na wszystkich oddziałach. Zgodę na odwiedziny wydaje lekarz kierujący oddziałem lub lekarz dyżurny, biorąc pod uwagę stan zdrowia pacjenta i aktualną sytuację epidemiologiczną. U jednego pacjenta może znajdować się tylko jedna osoba odwiedzająca. By dać szansę oraz możliwość odwiedzenia pozostałym osobom, wizyta nie może trwać dłużej niż 30 min. Pacjent powinien mieć nałożoną maskę, fartuch ochronny i przestrzegać wszelkich procedur epidemiologicznych. Osoba bliska może przynieść pacjentowi rzeczy osobiste, środki czystości i ewentualnie jedzenie, po wcześniejszym uzgodnieniu z personelem oddziału - informuje Rafał Tomaszczuk, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku..

Zobacz też:Ofiary koronawirusa z województwa podlaskiego. Oni przegrali walkę z COVID-19. AKTUALIZACJA (zdjęcia)

Podkreśla, że osoby odwiedzające szpital nie są zobowiązane do wypełnienia ankiet epidemiologicznych oraz potwierdzenia odbytego szczepienia przeciw COVID-19.

Dyrektorzy części podlaskich szpitali z rezerwą patrzą na znoszenie zakazu odwiedzin. Mimo że sytuacja epidemiologiczna w regionie wydaje się stabilna (w poniedziałek 14 czerwca potwierdzony został tylko jeden przypadek zakażenia koronawirusem, we wtorek pięć).

- W najbliższym czasie nie ma w planach zniesienia zakazu odwiedzin. Zdarza się jeszcze, że pacjenci wysyłani na wymaz przed przyjęciem na oddział, bezobjawowi, okazują się zakażeni koronawirusem. Osoby odwiedzające również mogą być chore i stanowić zagrożenie dla innych. Zdarzały się zakażenia wewnątrzszpitalne i bardzo źle się to kończyło, powstawały ogniska. Stale monitorujemy sytuację, będziemy na bieżąco podejmować decyzje o zniesieniu zakazu pod pewnymi warunkami. Jakimi? Tego nie jestem w stanie dziś powiedzieć - mówi Katarzyna Malinowska Olczyk, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

W wyjątkowych sytuacjach w szpitalu można odwiedzić pacjentów ciężko chorych, oczywiście po przejściu odpowiednich procedur. Trzeba złożyć podanie.

Odwiedzin w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach, póki co, nie będzie. Dyrektor Adam Szałanda mówi, że na to jest zdecydowanie za wcześnie, ponieważ wciąż wielu hospitalizowanych jest zakażonych. - Analizujemy sytuację, jeśli zmieni się to poluzujemy obostrzenia - zapewnia. Póki co, decyzje są indywidualne i podejmuje je ordynator oddziału. Wyraża zgodę na odwiedziny jeśli np. stan pacjenta wymaga kontaktu z rodziną.

Kwestie szczepień nie mają i nie będą miały znaczenia przy podejmowaniu decyzji o odwiedzinach, ponieważ nie są obowiązkowe. Trudno więc, zdaniem dyrektora, uzależniać od nich decyzję czy ktoś będzie mógł wejść do szpitala czy nie.

Zdaniem prof. Joanny Zajkowskiej, niektóre oddziały mogą się już otwierać dla odwiedzających, ale ważne jest postawienie rozsądnych warunków.

- Osoby odwiedzające powinny dostosować się do reżimu sanitarnego, być zaszczepione, wejść na teren szpitala w maseczce, wypełnić stosowną ankietę. Wejść w określonych godzinach. Wszyscy przymierzają się do zniesienie zakazu odwiedzin, ale to musi być odpowiedzialna decyzja. Potrzebna jest gwarancja, że osoby postronne nie wniosą do szpitala wirusa - uważa prof. Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant ds. epidemiologii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna