Był tak bezmyślny, czy bezczelny? Fakt, że w budynku urzędu miasta, w toalecie próbował robić „działki”.
Nakryli go miejscy strażnicy, a niebawem się okazało, że jest poszukiwany przez policję.
Czytaj też: Czerwony Bór. Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Trzy osoby zginęły
Incydent miał miejsce w końcu minionego tygodnia. Do budynku urzędu miejskiego przy Noniewicza, gdzie mieści się także Straż Miejska wszedł młody mężczyzna. Zwrócił na siebie uwagę strażników, bo zaczął nerwowo się rozglądać. W końcu wbiegł do toalety.
Ale funkcjonariusze SM postanowili sprawdzić, co się dzieje. Zajrzeli do pomieszczenia i zdębieli. Suwalczanin był przykucnięty nad muszlą toaletową, na której miał porozkładane drobiazgi, typu papierki, pozłotko, folia, a w ręku trzymał łyżkę stołową do której coś wsypywał lub mieszał.
Strażnicy wezwali policjantów, a ci zatrzymali młodego mężczyznę.
Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że widnieje w rejestrze poszukiwanych do odbycia kary zastępczej. Był skazany przez sąd na karę grzywny, lecz jej nie zapłacił i teraz będzie musiał spędzić jakiś czas w areszcie.
Organy ścigania zajmą się też tym, co pakował w toalecie.
Białystok. Wypadek na Andersa. Przewóciła się ciężarówka z szambem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?