Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym samym miejscu, ale to już inna kamienica

(yes)
sxc.hu
Budynek nie zostanie wpisany do rejestru zabytków.

Zapadła prawomocna decyzja, od której nie przysługuje odwołanie. W rejestrze zabytków nie znajdzie się kamienica przy ulicy Zawadzkiego 15, o co zabiegali jej aktualny współwłaściciel oraz miejscowi przedstawiciele mniejszości litewskiej. Ich wnioski odrzucił wojewódzki konserwator zabytków.

Tu była drukarnia
Litwini przypomnieli, że w tym domu na początku XX wieku działały wydawnictwo i drukarnia "Saltinis" ("Źródło"). Tu powstawały książki, broszury i kalendarze w języku litewskim. Ukazywał się też tygodnik zawierający dodatki dla dzieci, młodzieży czy rolników. Ponoć miał on wysoki nakład i docierał nawet do zesłańców na Syberii oraz do emigrantów w Europie czy Ameryce Północnej. Potrzebna jest więc pamiątkowa tablica.

- To ważna karta w naszym dochodzeniu do niepodległości - podtrzymują litewscy działacze. - Należałoby ją upamiętnić.

Miejsce na tablicę
Pomysł wmurowania specjalnej tablicy powstał przed kilkoma laty. Pojawił się jednak problem. Dom nie wygląda obecnie zbyt okazale. Jego współwłaściciel oświadczył, że popiera plany, ale wcześniej potrzebny jest remont budynku. A on nie ma pieniędzy.

Co innego, gdyby obiekt wpisano do rejestru zabytków. Wówczas możliwe byłoby uzyskanie dotacji ze Skarbu Państwa. Z wnioskiem wystąpiła mniejszość litewska, uzyskała także poparcie władz w Wilnie, reprezentowanych przez sejneński konsulat. Odpowiednie procedury wszczął wojewódzki konserwator zabytków.

Nie wpiszą
Służby ochrony zabytków zdecydowały się na przeprowadzenie wizji lokalnej. Okazało się, że w budynku próżno już szukać śladów przeszłości. Na parterze mieszczą się dwa sklepy, na piętrze mieszkania, przeważnie puste. Wstawiono plastikowe okna, zmienił się zewnętrzny i wewnętrzny kształt architektoniczny.

- Nie było przesłanek, aby kamienicę wpisać do rejestru - mówi Zofia Cybulko, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Białymstoku - Budynek stoi w tym samym miejscu, te same są prawdopodobnie fundamenty, ale reszta się zmieniła, i to bardzo.

Z. Cybulko zaznacza, że decyzja jest prawomocna. Pomysłodawcy nie odwołali się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, chociaż mieli taką możliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna