Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wodociągu wykryto groźną bakterię. Ludzie bez wody pitnej

Paweł Chojnowski
Jan Banach z Czerwonego k. Kolna wczoraj przyjechał po wodę do punktu przy miejscowej szkole podstawowej. – Dla zwierząt czerpię ze studni – mówi.– Stąd biorę do picia dla rodziny.
Jan Banach z Czerwonego k. Kolna wczoraj przyjechał po wodę do punktu przy miejscowej szkole podstawowej. – Dla zwierząt czerpię ze studni – mówi.– Stąd biorę do picia dla rodziny. P. Chojnowski
Kilka dni może potrwać odkażanie wodociągu w gminie Kolno.

W tym czasie mieszkańcy korzystają z punktów poboru wody pitnej. Wszystko przez wykryte przez sanepid bakterie. Skażone wodociągi znajdują się w Zabielu i Janowie. Łącznie zaopatrują one w wodę około 2,5 tys. osób.

Groźne enterokoki
O tym, że woda z miejscowego wodociągu nie nadaje się do spożycia przez ludzi i zwierzęta niezwłocznie poinformowano mieszkańców na stronie internetowej gminy.

- Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna stwierdziła w dwóch punktach pobierania próbek wody zanieczyszczenie mikrobiologiczne enterokokami - wyjaśnia Andrzej Kleczyński, kierownik referatu gospodarki komunalnej gminy Kolno. - Podjęliśmy zabiegi dezynfekujące. Cała sieć wodociągu, łącznie z ujęciami i stacjami uzdatniania, została przechlorowana.

Enterokoki, normalnie znajdujące się choćby we florze przewodu pokarmowego ludzi, w większej liczbie potrafią powodować groźne zakażenia. Żeby nie narażać zdrowia 2,5 tys. mieszkańców korzystających z wodociągu, wprowadzono całkowity zakaz poboru wody z sieci.

Kupili sporo "źródlanej"
Sytuacja jest kryzysowa, ale gmina podjęła adekwatne działania. Strażacy ochotnicy codziennie rano dostarczają do wyznaczonych punktów wodę pitną w sześciolitrowych butlach. Zakupiła je gmina. Na razie trudno oszacować koszty prowadzonej od piątku wieczorem akcji, z pewnością zamkną się one kwotą kilkunastu tysięcy złotych.

- Niektórzy mają studnie, stamtąd biorą wodę dla zwierząt - mówili nam wczoraj strażacy we wsi Czerwone przy jednym z punktów. - Wody do picia rozdajemy według potrzeb. Ok. 130 - 150 baniaków dziennie.

Na poprawę trzeba czekać
- Otrzymaliśmy wyniki badań kolejnych próbek, z których wynika, że woda w Zabielu, Zabielu Zakaleń i w Czerwonem po jej przegotowaniu jest zdatna do picia - poinformował wczoraj po południu Andrzej Kleczyński. - W stacji uzdatniania wody w Janowie wykryto jeszcze zanieczyszczenia, więc będziemy kontynuowali działania zmierzające do ich wyeliminowania. Wciąż też będziemy dostarczać wodę mieszkańcom Janowa, Łosewa i Niksowizny.

Jak długo potrwa wodociągowy paraliż? W kolneńskim sanepidzie dowiedzieliśmy się, że nawet po przepłukaniu wodociągu niezbędne będzie ponowne badanie, na którego wyniki trzeba czekać - do 72 godzin.

Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. O tym, jak niespodziewane mogą być wyniki takich kontroli może świadczyć fakt, że próbki wody do ostatniego rutynowego badania pobrane były 15 czerwca, zaś wynik otrzymany 28 czerwca był prawidłowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna