Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą mimo biedy w klubie

(miłk)
W ataku grający trener Centrum, Wojciech Iwanowicz
W ataku grający trener Centrum, Wojciech Iwanowicz Michał Chilmon
Centrum Augustów jest jeszcze dalekie od utrzymania w II lidze, ale zespół zachowuje szanse na miejsce w pierwszej szóstce, które daje taką pewność.

Potencjał ekipy pokazuje się głównie w spotkaniach w Augustowie. We własnej hali Centrum zdobyło swoje wszystkie 11 punktów.

- Nasza specyficzna sala sprawia, że rywale muszą się do niej przyzwyczaić. Tak jak powiedział pan Blomberg (trener rywala zza miedzy, Pronaru Parkiet Hajnówka - przyp. red.), niejeden rywal się u nas "przewróci". Musimy jednak też coś zdobywać na wyjazdach - mówi grający trener Centrum Wojciech Iwanowicz.

Augustowianie dysponują niezłym składem. To mieszanka ligowych rutyniarzy i młodych zawodników. Klub działa jednak w stu procentach po amatorsku. Siatkarze nie otrzymują za grę pieniędzy, a ze względu na obowiązki zawodowe ciężko im regularnie trenować, a czasem zebrać drużynę na wyjazdowy mecz. Trudno też o środki na bieżącą działalność.

- Jest ciężko, ale robimy co możemy, żeby utrzymać ligę w Augustowie. Chcemy pokazać ludziom, którzy w nas nie wierzą, że umiemy grać. Poza tym kochamy siatkówkę, robimy to od kilkunastu lat. Może gdy się utrzymamy, coś się zmieni i w klubie pojawią się jakieś pieniądze - mówi rozgrywający Centrum, Łukasz Augustynowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna