Jedni lubią chodzić na grzyby, a ja trenuję karate - mówi Maciej Januszewski z Moniek, który już od 7 lat należy do monieckiej Sekcji Karate Shotokan "Katai" - Lubię walczyć i nigdy nie odpuściłem sobie ani jednego treningu - dodaje.
Maćka do zajęć karate zachęcił tato i od tamtej pory treningi pochłonęły go bez reszty. Obecnie nosi drugi niebieski pas i jest najbardziej utytułowanym zawodnikiem w monieckim klubie. Jednak nie zawsze było tak "kolorowo".
- Po trzech latach trenowania miałem chwilę zwątpienia - przyznaje Maciek. - Ale trener zmotywował mnie do dalszej pracy i chwilę potem pojawiły się też pierwsze sukcesy - podkreśla.
Z ostatnich osiągnięć 16-latka można wymienić wygrane mistrzostwa Białegostoku oraz srebrny medal w turnieju "Mazovia Cup";. Z kolei na początku czerwca Maciek wywalczył II miejsce w VII Mistrzostwach Centralnej Europy w Bydgoszczy. Po takim sukcesie młody zawodnik oczekuje już z niecierpliwością na kolejne zawody.
Poza sportem pasją Maćka jest historia - uwielbia czytać książki Bogusława Wołoszań-skiego. Swój wolny czas poświęca również na montaż
krótkometrażowych filmików.
- Wcześniej wszystko inne zaniedbywałem na rzecz treningów - mówi utalentowany 16-latek. - Tato denerwował się, że nie przykładam się do nauki, ale teraz w szkole również mam bardzo dobre wyniki - opowiada Maciek.
Od początku istnienia, czyli od 2002 roku, trenerem w monieckim klubie "Katai" jest Adam Skorupski.
- Karate to nie tylko walka, ale też filozofia życiowa - mówi trener Maćka. - To sztuka walki dla cierpliwych i pracowitych osób, a nasze treningi to też nauka skutecznego sterowania własnym ciałem - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?