W ubiegłym tygodniu jako pierwsi poinformowaliśmy, że przewodniczący Unii Pracy, i były wicewojewoda wielkopolski Waldemar Witkowski będzie chciał wystartować w wyścigu o fotel prezydenta. Sam W. Witkowski tłumaczył, że czeka jeszcze na formalną decyzję swojej partii. W niedzielę działacze Unii Pracy zadeklarowali wsparcie organizacyjne i finansowe przy rejestracji komitetu i jego jako kandydata.
– To dopiero pierwszy krok, czekam na poparcie innych środowisk lewicowych. Bez masowej mobilizacji nie będzie szans, by rzetelnie zebrać wymagane podpisy. Nie chcemy ich przecież szukać w szafie Kiszczaka – stwierdza były wicewojewoda.
Przypomnijmy, że tylko do 26 marca komitety muszą dostarczyć Państwowej Komisji Wyborczej po 100 tys. podpisów poparcia dla poszczególnych kandydatów.
W. Witkowski zapowiada, że jednym z priorytetowych tematów poruszanych przez niego w kampanii będzie skrócenie czasu pracy. Szef UP chce, by Polacy pracowali siedem godzin dziennie. Ważne dla niego jest również zacieśnienie współpracy z Unią Europejską. – Musimy zmienić proporcje w polityce zagranicznej. Więcej Unii, mniej Stanów Zjednoczonych, bo współpraca z Amerykanami zbyt dużo nas kosztuje - wyjaśniał.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. Do tej pory swój start w wyborach zgłosili już Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Robert Biedroń oraz Krzysztof Bosak, a także obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?