Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale wyłamują blokady drzwi windy. W każdej chwili ktoś może wpaść do szybu!

Ireneusz Sewastianowicz
Każdy mieszkaniec bloków na osiedlu Północ musi, rzeczywiście, sprawdzić, czy kabina znajduje się za drzwiami - mówi Henryk Krzesicki, pracownik Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej
Każdy mieszkaniec bloków na osiedlu Północ musi, rzeczywiście, sprawdzić, czy kabina znajduje się za drzwiami - mówi Henryk Krzesicki, pracownik Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Fot. I.Poczobut
Tragedia wisi na włosku - obawiają się administratorzy wieżowców przy ul. Pułaskiego, Kowalskiego czy Paca. Można np. otworzyć drzwi do windy i wpaść do szybu. Bo winda będzie znajdowała się na zupełnie innym piętrze.

Suwalska Spółdzielnia Mieszkaniowa próbuje walczyć z wandalami, którzy regularnie na szwank narażają nawet ludzkie życie.

- Wcale nie przesadzam - twierdzi prezes Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Krzysztof Mażul. - Jeśli chuligani pozostaną bezkarni, to w każdej chwili może dojść do nieszczęścia.

Gest rozpaczy

Na klatkach schodowych wieżowców od paru dni wiszą apele do lokatorów. Zawierają prośbę, żeby zwracać uwagę na dziwne zachowania korzystających z wind, a o ewentualnych wybrykach bezzwłocznie powiadamiać policję. - Ktoś może to nazwać gestem rozpaczy, ale jesteśmy bezradni - przyznaje K. Mażul. - Sami nie poskromimy wandali.

Najbardziej spektakularnym ich wyczynem było podpalenie w lecie ub. roku windy w bloku przy ul. A. W. Kowalskiego. Wszystko działo się w nocy. Ktoś zauważył buchające płomienie i zadzwonił po strażaków. Ewakuowano ponad 60 osób.

Chuligani nie zmienili swoich upodobań. Ostatnio do ich ulubionych "zabaw" należy, do czego wystarczy zwykły scyzoryk, likwidowanie blokad przy wejściu do windy. Pojawili się też amatorzy przejażdżek na dachu kabiny. Inni przed paroma dniami rozpalili ognisko w windowym szybie.

Flaszki i strzykawki

To nie koniec problemów, z jakimi borykają się administratorzy i mieszkańcy bloków. Na schodach, oddzielonych ścianą od wind, spotykają się regularnie pijacy i narkomani.

- Po każdym weekendzie zbieram butelki, puszki po piwie i strzykawki - mówi jedna ze sprzątaczek.

Akcję spółdzielni popierają policjanci. - Otrzymujemy sporo sygnałów na temat chuligańskich wyczynów w wieżowcach na osiedlu Północ - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy KMP w Suwałkach. - Na każdy będziemy reagować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna