- Pokazaliśmy też, na naszym przykładzie, że miasta uzdrowiskowe mogą rozwijać się gospodarczo - mówi burmistrz Wojciech Walulik. - Z jednej strony poprzez wydzielenie strefy gospodarczej na obrzeżach miasta, a z drugiej dzięki opłacie klimatycznej.
W Augustowie z tego tytułu wpływa do budżetu ok. 900 tys. zł rocznie. Ale np. Kołobrzeg uzyskuje dochód sięgający 7 mln zł.
- To pokazuje jak wiele musimy jeszcze zrobić - dodaje rozmówca. - Mam pewne pomysły, które po wdrożeniu w życie na pewno przyniosą wymierne korzyści.
Włodarze miast uzdrowiskowych i właściciele sanatoriów spotkali się, by wymienić doświadczenia, ale też odpowiedzieć na pytanie, czy zakłady lecznicze dają szansę na rozwój miejscowości?
Zobacz też Atrakcje na Podlasiu, które warto zobaczyć. Jak komentują je turyści z całej Polski? [ZDJĘCIA]
- Byliśmy zgodni, że dają - dodaje burmistrz. - Jedynym problemem jest to, że NFZ ogranicza kontraktowanie. Ale mimo to będziemy budować markę miasta uzdrowiskowego.
Walulik mówi, że szkoda byłoby zmarnować potencjał. Augustów, jak wynika z badań, posiada najmniej zanieczyszczone powietrze, a do tego świetną bazę uzdrowiskową. Działają też dwa zakłady, a jeden z nich dysponuje nowoczesnym sprzętem, klimatyzowanymi pokojami, a nawet basenem.
Magazyn Informacyjny Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?