Nagroda literacka im. Wiesława Kazaneckiego to największe wyróżnienie przyznawane od 21 lat ludziom pióra związanym z Białymstokiem i regionem.
W zeszłym roku podjęto decyzję, by oprócz nagrody pieniężnej laureatom wręczać symboliczne statuetki. Zorganizowano konkurs na projekt takiej nagrody. Wpłynęło 18 prac. Jury podjęło decyzję o przyznaniu tylko drugiego miejsca Edwardowi Łagowskiemu - absolwentowi ASP w Warszawie. Artysta otrzymał 4 tys. zł, ale jego projekt nie zostanie zrealizowany.
- Nie zdecydowaliśmy się na wręczenie tej statuetki, ale sprawa jest otwarta i będziemy nad tym pracować - mówi Anna Pieciul, dyrektorka biura kultury w białostockim magistracie. - Być może autora projektu wyłonimy w kolejnym konkursie lub zlecimy to konkretnej osobie.
Wręczenie nagrody odbędzie się 2 marca o godz. 18 w Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
W tym roku nominowanych jest pięć osób. Wśród nich jest troje pisarzy: Michał Androsiuk za książkę "Biały koń", Jan Kamiński za "Książkę meldunkową", Kamilla Przychodzień za debiutancką powieść "Śladami twoich stóp". Wytypowano także dwójkę poetów: Teresę Radziewicz za poetycką książkę "Samosiejki" oraz Wojciecha Roszkowskiego za tomik "Kulki rtęci".
Kandydatów do nagrody prezydentowi Tadeuszowi Truskolaskiemu przedstawi siedmioosobowa kapituła. Wartość tego wyróżnienia to 32 tys. zł. Laureatów może być maksymalnie dwóch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
