Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż potrzeba wsparcia. A bywa, że półki są puste. Punkty pomocy dla uchodźców z Ukrainy apelują o więcej wsparcia

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Chcielibyśmy pomóc każdej osobie, która do nas przychodzi. Niestety, czasem musimy tej pomocy odmówić, by nie mamy nic do przekazania – mówi Tomasz Dolada z Grupy Pomoc dla Ukrainy.

Niestety, podobnie jest – albo bywa – w wielu punktach, gdzie udzielana jest pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Darów jest coraz mniej, a liczba potrzebujących pomocy nie maleje. Wolontariusze z niemal każdej organizacji przyznają, że coraz częstsze są sytuacje, gdy proszący o wsparcie, przebywający w Białymstoku Ukraińcy odchodzą z kwitkiem.

– Białostoczanie otworzyli serca na początku wojny, ich pomoc była ogromna – mówi Tomasz Dolada, jeden z koordynatorów Grupy Pomoc dla Ukrainy, która przy ul. Jurowieckiej 21 prowadzi jeden z największych w Białymstoku punktów przekazywania darów. Dziennie przychodzi tu nawet 200 osób. Dostają jedzenie, ubrania, środki czystości. – Niestety, w ostatnich dniach nasze półki coraz częściej puste. Musimy odsyłać ludzi z kwitkiem. Wprowadziliśmy już nawet zasady, że jedna rodzina może otrzymać pomoc tylko dwa razy w tygodniu. Ale to nie sprawia, że żywności jest więcej – mówi Tomasz Dolada. I przyznaje, że ta sytuacja go nie dziwi: – Tej pomocy potrzeba teraz tak wiele. A każdy ma jakiś budżet na miesiąc.

Podobnie trudno jest w magazynach fundacji Dialog. - Widzimy, że fala pomocy ustaje. Nadchodzi trudny czas dla Fundacji Dialog i innych organizacji niosących pomoc Ukraińcom na dużą skalę. Wiemy, że wiele zbiórek pieniędzy stanęło w miejscu. Nam kończą się już zapasy żywności w magazynie na Węglówce. Tam przychodzą najbardziej potrzebujące osoby. Często bardzo głodne i spragnione. Ogłosiliśmy zbiórkę żywności, leków i butów. Liczymy na dobre serca białostoczan - mówi Olga Marszałek, rzeczniczka fundacji. Przyznaje, że są oczywiście darczyńcy, którzy wspierają fundację regularnie. To bardzo cieszy. - Ale, nadal jest ich za mało. Chcemy pomóc każdej osobie, która się o to do nas zwróci. Bez regularnego wsparcia niestety będziemy musieli zacząć odmawiać. Bardzo nas to martwi - dodaje Olga Marszałek.

O niezapominanie o uchodźcach apeluje też miasto.

- Jak zaczynaliśmy tuż po wybuchu wojny, darów było tyle, że sufit był za nisko - mówi Krzysztof Szczęsnowicz, wolontariusz z miejskiego punktu darów, zorganizowanego w jednym z pomieszczeń stadionu. - Dziś są tu puste palety, a Ukraińców jest u nas coraz więcej. Niestety, bardzo często musimy odmawiać im pomocy. A często są to ludzie zagubieni, którzy dopiero co przyjechali na przykład z Charkowa czy Kojowa i nie wiedzą, co ze sobą zrobić - przyznaje.

Z sercem dla serc. Podlascy Aniołowie i ich przyjaciele zagrają dla Ukrainy (zdjęcia)

Dziennie do punktu na stadionie przychodzi 100-150 osób. W sumie wsparcie otrzymało tu nawet 4 tys. osób, a kilkadziesiąt ton wsparcia pojechało do Ukrainy.

A Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta, przypomina, że uchodźcy mogą liczyć też na wsparcie instytucjonalne, tzw. 300 Plus: - Zaczynają być przelewane pieniądze na konta uchodźców z Ukrainy. Wniosków o takie wsparcie mamy już ponad 2,5 tys. - mówi. - Mimo to wsparcie białostoczan i białostockich firm wciąż jest potrzebne.

- Pomagajmy. I pamiętajmy, że ta pomoc to maraton, a nie sprint. Nie wystarczy raz coś przynieść, trzeba pomagać regularnie. Dla nas to niewiele, a dla tych ludzi - regularna pomoc - apeluje Agata Kilon, białostoczanka, która pod swój dach przyjęła mamę w ciąży i z małym synkiem.

Białystok gości uchodźców z Ukrainy. Jest u nas już kilkaset osób, które uciekły przed wojną

W każdym z białostockich punktów potrzebne są m.in.: żywność długoterminowa, chemia gospodarcza, kosmetyki. Niektóre punkty przyjmują również odzież (nieużywaną albo w idealnym stanie) oraz zabawki i artykuły szkolne.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wciąż potrzeba wsparcia. A bywa, że półki są puste. Punkty pomocy dla uchodźców z Ukrainy apelują o więcej wsparcia - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna