17 lutego do węgorzewskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że ktoś ukradł mu obrączkę. 36-latek oświadczył, że kiedy przyszedł do pracy, to zostawił obrączkę w swojej szafce ubraniowej. Następnie kiedy po pracy szykował się do domu zauważył, że zamek w jego szafce jest podważony, a w środku brakuje obrączki.
Poszkodowany wycenił wartość skradzionego mienia na kwotę 1200 zł. Policjanci wydziału kryminalnego wykonując czynności w tej sprawie, ustali osobę która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Wczoraj 34-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
Mieszkaniec Węgorzewa przyznał się od zarzucanego mu czynu. Jak oświadczył policjantom nie wie dlaczego to zrobił i bardzo tego teraz żałuje. Skradziona obrączka trafiła już do właściciela. Za kradzież z włamaniem 34-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?