Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weronika Marczuk Pazura: To nie łapówka, tylko wynagrodzenie!

ewil na pdst. dziennik.pl
fot. Archiwum
Weronika Marczuk - Pazura nie przyznaje się do winy. Oświadczyła, że sporne 100 tysięcy złotych, które przyjęła, to nie łapówka, a wynagrodzenie za obsługę prawną.

Chodzi o zdarzenie z 23 września, kiedy to gwiazda jury You Can Dance została zatrzymana przez CBA. Podejrzana jest o wzięcie łapówki za pośredniczenie w korzystnym rozstrzygnięciu procesu prywatyzacyjnego Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Domniemana łapówka to niebagatelna suma 450 tys. zł, z których pierwsza część wynosiła 100 tys.

Jak informuje agentka w oświadczeniu, gwiazda jest przekonana o swojej niewinności i będzie jej dowodzić przed sądem. Pieniądze nie były łapówką, a wynagrodzeniem należnym kancelarii Marczuk - Pazury za obsługę prawną. Jednocześnie zasugerowała, że jurorka You Can Dance stała się ofiarą z góry zaplanowanej akcji.

Jak na razie grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna