Po 1.00 w nocy oficer dyżurny odebrał telefon z prośbą o pilną interwencję policji w jednej z miejscowości w gminie Ełk. Z treści zgłoszenia wynikało, że kobieta znajduje się w sytuacji zagrożenia. Informacje przekazała cichym głosem, gdyż jak stwierdziła nie może zbyt głośno mówić.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. W rozmowie z nimi kobieta nie potrafiła sensownie wyjaśnić, dlaczego wezwała patrol. 34-latka przedstawiała kilka różnych niejasnych powodów.
Zobacz też 28-latka wywołała fałszywy alarm bombowy w bibliotece
- Policjanci ustalili, że kobieta w swoim mieszkaniu wspólnie z konkubentem spożywa alkohol, nic jej nie zagraża, a telefon na policję był niestosownym żartem - informuje oficer prasowy policji w Ełku.
Za bezpodstawne wezwanie policji została przez policjantów ukarana mandatem.
Policjanci przypominają, że nr 112, 999, 998, 997 to numery alarmowe i należy z nich korzystać z rozwagą. Za bezzasadne wzywanie służb kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny do 1500 złotych .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?