Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok triumfatora Plebiscytu Sportowego. Artur Melon znalazł wielkie uznanie w oczach kibiców i członków kapituły

Piotr SZPAK
Artur Melon był mile zaskoczony a nawet jak stwierdził zszokowany tym, że wygrał nasz plebiscyt.
Artur Melon był mile zaskoczony a nawet jak stwierdził zszokowany tym, że wygrał nasz plebiscyt. Grzegorz Lipiec
Dla mnie wygranie tego plebiscytu jest wielką przyjemnością, nagrodą, ale i olbrzymim zaskoczeniem. Jestem w szoku, ze to ja zająłem pierwsze miejsce a nie Marcin Truszkowski - przyznał podczas finałowej gali bramkarz drugoligowej drużyny Siarki Tarnobrzeg Artur Melon.

20. Plebiscyt Sportowy Echa Dnia w Tarnobrzegu - gala

Chwilę po wręczeniu nagród Artur Melon udzielił pierwszych wywiadów.
Chwilę po wręczeniu nagród Artur Melon udzielił pierwszych wywiadów. Grzegorz Lipiec

Chwilę po wręczeniu nagród Artur Melon udzielił pierwszych wywiadów.
(fot. Grzegorz Lipiec )

Golkiper Siarkowców idąc na finał naszego plebiscytu był wręcz pewny, że wygra jego kolega z drużyny Marcin Truszkowski, który cieszy się sporą popularnością kibiców tarnobrzeskiego klubu.

ZAMUROWAŁ BRAMKĘ

Melon przyszedł do Siarki latem minionego roku z Calisii Kalisz. Początkowo wydawało się, że będzie drugim bramkarzem, a między słupkami stanie młodzieżowiec reprezentacji Polski do lat 19 Oskar Pogorzelec, który do Siarki przyszedł z Legii Warszawa. Kiedy jednak z meczu z Limanovią Limanowa Pogorzelec dostał czerwoną kartkę wtedy do bramki wszedł Artur Melon i zamurował ją na kilka tygodni! Doświadczony 28-letni wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego z meczu na mecz spisywał się coraz lepiej, wychodził obronną ręką z beznadziejnych wydawałoby się sytuacji, miał swój wilki udział w kilku wygranych przez tarnobrzeską drużynę spotkaniach. Stał się pewniakiem, ale pewnego dnia doszło do tego czego piłkarze obawiają się najbardziej, doznał kontuzji i do bramki wrócił Oskar Pogorzelec. Nie zawodził, ale przed derbowym meczem ze Stalą Stalowa Wola Oskar musiał pojechać na zgrupowanie kadry U-19, która uczestniczyła w turnieju eliminacji Mistrzostw Europy do lat 19. Wiedząc o kontuzji Melona działacze tarnobrzeskiego klubu chcieli początkowo przełożyć mecz ze Stalówką na inny termin. Stal ani też PZPN nie wyrazili na to zgody.

WPROWADZIŁ SPOKÓJ

Melon zacisnął zęby i zdecydował się wystąpić w Stalowej Woli. Derby Siarka wygrała 1:0, a bramkarz tarnobrzeskiej drużyny choć zbyt wiele pracy w tym spotkaniu nie miał to jednak wprowadził spokój w szeregi defensywy swego zespołu. To co miał do obronienia obronił i zaskarbił sobie jeszcze większą sympatię fanów tarnobrzeskiej drużyny.

- Bramkarz po to wchodzi do bramki, żeby bronić i ja robiłem tylko to co do mnie należy. A, że kibice obdarzyli mnie aż tak dużą sympatią to pozostaje mi tylko wyrazić z tego powodu wielką satysfakcję i podziękować im za to, że głosowali na mnie. Bardzo dobrze czuję się w Tarnobrzegu, mam nadzieję, że wiosną zrealizujemy cel, jaki przed sobą postawimy. Musimy przede wszystkim załapać się do nowej drugiej ligi, a jak się uda wywalczyć coś więcej czyli awansować do pierwszej to będzie świetnie. Przed nami jednak trudna runda wiosenna, a teraz zima, którą musimy solidnie przepracować - dodał najpopularniejszy sportowiec Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie