Klasztor wigierski jest własnością Kościoła. Przez lata był dzierżawiony przez ministerstwo kultury ale 11 lat temu umowa została wypowiedziana. Biskup ełcki powołał więc fundację Wigry Pro, która zajmuje się majątkiem. Jej prezes i proboszcz wigierskiej parafii ks. Jacek Nogowski zauważa, że obiekt wymaga kosztownego remontu i jest on prowadzony. W ubiegłym roku, dzięki funduszom unijnym udało się wyremontować eremy górne, w których powstało muzeum.
- Inwestycja kosztowała 21,5 mln złotych - precyzuje ks. Nogowski.
A, że lwia cześć, bo aż około 15 mln zł pochodziła z funduszy unijnych to dzisiaj wicepremier Gliński przyjechał do Wigier, by zobaczyć jak zostały one spożytkowane.
- Bez inicjatywy proboszcza takich miejsc by nie było - mówił Gliński i zauważył, że za sprawami regionu chodzili poseł Jarosław Zieliński oraz marszałek województwa Artur Kosicki. Dodał też, że jeszcze "trochę jest do zrobienia".
Z kolei obecny w Wigrach poseł Zieliński zauważył, że o takie miejsca jak klasztor wigierski czy podominikański w Sejnach - perły regionu trzeba dbać, ponieważ same nie są w stanie się utrzymać.
Wizyta wicepremiera była okazją do wyświęcenia wyremontowanych miejsc i zwiedzenia wigierskich eremów. Poza klasztorem Gliński m.in. odwiedził klasztor podominikański, gdzie także za pieniądze unijne prowadzone są prace remontowe.
W spotkaniu uczestniczyli duchowni i służby mundurowe.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?