Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej, ale mało

Barbara Kociakowska
Stanisław Krupiński cieszy się, że nasz kraj będzie miał większy limit produkcji mleka
Stanisław Krupiński cieszy się, że nasz kraj będzie miał większy limit produkcji mleka
Dodatkowe pieniądze na płatności bezpośrednie, wyższe kwoty mleczne, utrzymanie dopłat do produkcji owoców miękkich - na to będą mogli liczyć polscy rolnicy w najbliższych latach.

Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

- utrzymanie płatności bezpośrednich do owoców miękkich (miały obowiązywać tylko do 2012 r.).
- stopniowe zwiększanie kwot mlecznych - od 2009 r. do 2013 r. (w sumie o 5,5 proc.)
- uzyskanie dodatkowych funduszy (w sumie 90 mln euro) na płatności w latach 2010-2012.

Takie korzyści udało się wynegocjować w Brukseli podczas przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej. A więc, już w latach 2010, 2011 i 2012 rolnicy otrzymają wyższe dopłaty - o 90 mln euro (a więc będzie to po 30 mln euro rocznie). Dodatkowe fundusze otrzymały tylko nowe kraje członkowskie UE.

- Taka kwota nas nie satysfakcjonuje - powiedział po spotkaniu w Brukseli Marek Sawicki, minister rolnictwa. - Bo, żeby wyrównać szanse, powinny one wynosić około 760 mln euro. Spodziewam się szybkiego zwiększenia tej kwoty.
Poza tym rolnicy przez dłuższy czas będą mogli otrzymywać dopłaty bezpośrednie do powierzchni upraw, a nie do produkcji.

Według Zbigniewa Dembowskiego, członka zarządu Podlaskiej Izby Rolniczej to dobrze, że dopłaty będą wypłacane w sposób uproszczony, bo wówczas Polska nie będzie musiała budować kosztownego systemu informatycznego. Ale jest również druga strona - negatywna. Bo przy takim systemie (dopłatach do powierzchni upraw) część płatności ucieka, trafia do osób, które nie prowadzą działalności rolniczej.

Mogą więcej produkować

Istotną wiadomością dla rolników zajmujących się produkcją mleczarską jest fakt, że nasza narodowa kwota mleczna zostanie zwiększona o 5,5 proc. Będzie stopniowo zwiększana od 2009 r. do 2013 r.
- To dobrze - ocenia Stanisław Krupiński, producent mleka z Pruski Wielkiej. Kwoty mleczne powinny być większe.

Jego zdaniem nie należy się martwić o to, że ceny mleka spadną, jeśli zostanie zwiększona produkcja. Bo na poziom cen wpływają różne czynniki.
- To bardzo dobrze, że rolnicy będą mogli mieć wyższe kwoty mleczne - mówi Zbigniew Dembowski - Bo kryzys, który dotknął mleczarstwo, wcale nie jest zasługą tego, że rolnicy zwiększyli produkcję.

Ale są i tacy rolnicy, którzy mają inne zdanie.
- Zwiększenie kwot mlecznych o 2 proc. zdestabilizowało rynek mleka w Polsce i Europie - czytamy wypowiedź internauty na jednym z forów rolniczych. - Nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć konsekwencje takich działań.

Zmodernizujesz później

Okazuje się także, że rolnicy mają więcej czasu na dostosowanie się do wymogów Unii Europejskiej - chodzi o dobrostan zwierząt i cross compliance (zasada wzajemnej zgodności). Bo dopiero od 2013 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpocznie kontrole pod tym kątem i będzie mogła wyciągać konsekwencje wobec rolników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna