Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej chętnych niż czerwonych krów

(hel)
Rolnicy musieli się natrudzić, aby zapanować na jałówką.
Rolnicy musieli się natrudzić, aby zapanować na jałówką. H. Wysocka
Lipsk. Cztery pierwsze krowy rasy czerwonej nizinnej otrzymali rolnicy z lipskiej gminy. W kolejce po zwierzęta czeka jeszcze ośmiu gospodarzy.

Inicjatywa przekazania rolnikom krów należy do Stowarzyszenia Pracownia Architektury Żywej w Lipsku.
- Chcemy wrócić do tradycji - mówi jego prezes Grzegorz Piekarski. - W przeszłości, w naszym regionie, hodowano właśnie takie krowy. Dziś żyją one wyłącznie w ośrodku hodowlanym w Popielnie. Jedna sztuka kosztuje sześć tys. zł.
Rolnicy otrzymali je za darmo. Dostaną też pieniądze na zakup paszy.
- W zamian za to pierwszy potomek żeński ma być zapłodniony i przekazany następnemu właścicielowi gospodarstwa - tłumaczy zasady kontraktu Piekarski.
Krowy trafiły do tych rolników, którzy prowadzą kilkuhektarowe gospodarstwa i nie mają dużo zwierząt. Wśród nich był np. Sławomir Popławski z Rogożyna Starego.
- Podobno zjadają wszystko i dają tłuste mleko - cieszy się rolnik. - Czy to prawda, zobaczymy. Wygląda nieźle, tylko narowista strasznie, widać, że z ludźmi nieoswojona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna