Większe możliwości dobrowolnego oszczędzania na przyszłą emeryturę

Nowelizacja ustawy przewiduje uproszczenie zasad tworzenia programów emerytalnych oraz wprowadzenie indywidualnych form oszczędzania. Planowane jest także wprowadzenie do III filaru systemu emerytalnego indywidualnych kont oraz planów oszczędzania, które pozwolą samodzielnie odkładać pieniądze na emeryturę. Rocznie na takie konto można będzie odłożyć kwotę do 3 tys. zł, które można przeznaczyć np. na polisę emerytalną, lub jednostki uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym. Wystarczającą zachętę do skorzystania z III filarowych form oszczędzania ma stanowić 20 proc. ulga w podatku od przychodów kapitałowych (tzw. podatek Belki), którą chce wprowadzić resort pracy. Jeszcze nie ustalono ostatecznej kwoty ulgi podatkowej, wiadomo jednak, że w ciągu dwóch najbliższych lat byłaby ona mniejsza niż w kolejnych (co ograniczyłoby koszty budżetowe). Obecnie od składek wpłacanych do III filaru systemu emerytalnego odprowadzany jest podatek dochodowy. Zwolnione z podatku są jedynie świadczenia, które będą wypłacane w przyszłości z III filaru.
Przypomnijmy, że zmiany w ustawie o pracowniczych programach emerytalnych wprowadzające ulgi w podatku dochodowym od odprowadzanych składek zostały zaproponowane wcześniej przez Polską Izbę Ubezpieczeń i Stowarzyszenie na rzecz Bezpieczeństwa Finansowego Obywateli.
Właściwie wykorzystanie oszczędności ma zapewnić utrata ulgi podatkowej w przypadku wcześniejszej niż przewidziana ustawie wypłaty oszczędności. Zaproponowano aby oszczędności można było wycofać dopiero po ukończeniu 60 roku życia.
Pomimo, że pracownicze programy emerytalne można zakładać od momentu wprowadzenia nowego systemu emerytalnego nie cieszą się one dużym zainteresowaniem. Komisja Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych zarejestrowała dotychczas 176 PPE. Stanowi to zaledwie około 2 proc. wszystkich pracujących. Zdaniem przedstawicieli Polskiej Izby Ubezpieczeń małe zainteresowanie PPE wynika przede wszystkim ze zbyt skomplikowanych procedur rejestracji programów emerytalnych i braku wystarczających zachęt.