Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka kłótnia w ogródkach. Będą pozwy i doniesienia do prokuratury.

Krzysztof Jankowski [email protected]
gs24.pl
Były prezes zarzuca zarządowi nieprawidłowości w kierowaniu organizacją. Obecny ostrzega poprzednika, że to szkalowanie jego dobrego imienia.

Dwie frakcje chętnych do zasiadania we władzach Rodzinnych Ogródków Działkowych "Ziemia Bielska" starły się podczas sobotniego walnego zebrania. Po 4 godzinach kłótni obiecano sobie pozwy i doniesienia do prokuratury.

- To był żenujący spektakl, którym jestem zdegustowana - mówiła po posiedzeniu Lucyna Szpakowicz, członkini Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Białymstoku.
- Pamiętajmy, że tereny pod ogrody działkowe są nadal własnością miasta, a ROD ma je tylko w wieczystym użytkowaniu - przestrzegał kłócących się kolegów-działkowców były wiceburmistrz Bielska Podlaskiego, a obecnie miejski radny Mirosław Gołębiowski. - To tereny atrakcyjne inwestycyjnie. Nie ryzykujmy kłótniami odebrania ich przez samorząd, bo chętni na nie mogą się łatwo znaleźć.

Zostali bez planu
Czterogodzinne zebranie - zorganizowane w Bielskim Domu Kultury w sali nomen omen "widowiskowej" - pełne było kłótni i padających zarzutów. Punktem sporu było wszystko: od sposobu prowadzenia posiedzenia, po plan pracy na nowy rok. Plan zresztą był jedynym dokumentem nieprzyjętym przez uczestników walnego zebrania.

- Plany pracy to anachronizm. Może je robić fabryka, ale nie ogród działkowy - mówił Robert Marek Wojtkowski, prezes ROD Ziemia Bielska.
Zgromadzeni nie mieli już za to oporów, by przyjąć plan inwestycji i remontów, w którym zapisano... brak inwestycji.

- Nasz ogród inwestycji nie potrzebuje, a drobne naprawy wykonujemy we własnym zakresie - tłumaczył prezes.
Uczestnicy zgromadzenia przekrzykiwali się na sali: - To wielka arogancja ze strony zarządu - mówili przeciwnicy obecnego kierownictwa ROD. - Woda jest, porządek jest, a co nas obchodzi reszta? - odpowiadali im zwolennicy zarządu.

Faktura została odroczona
Wyciągano też cięższe argumenty, m.in.: nieopłaconą fakturę za wodę, wysokie dochody kierownictwa ogrodu, czy odsunięcie od pracy członkini komisji rewizyjnej.
- W tej sytuacji złożymy formalne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - mówił poprzedni prezes Rodzinnych Ogródków Działkowych "Ziemia Bielska" Jan Siemieniuk.
- A my doniesienie o szkalowaniu nas anonimami - odpowiadała prowadząca zebranie Janina Korowaj.

Obecny prezes ROD Robert Wojtkowski wyjaśniał zgromadzonym, że jako jednoczesny kierownik biura ROD pobiera wynagrodzenie wysokości 514 zł miesięcznie, a opłata jednej z faktur została odroczona w porozumieniu z dostawcą wody - Przedsiębiorstwem Komunalnym.

- Ziemia Bielska to duży ogród, który jest systematycznie kontrolowany przez nasze wewnętrzne organy. Nigdy nie stwierdziliśmy nieprawidłowości - zapewniała Lucyna Szpakowicz z PZD. - A jeśli ktoś z działkowców ma wątpliwości dotyczące działalności zarządu, to zgodnie z przepisami może przyjść na jego posiedzenie i zajrzeć do dokumentów.

Ostatecznie uczestnicy walnego zgromadzenia uchwalili tegoroczny budżet ROD Ziemia Bielska w wysokości 69 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna