Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie otwarcie w Białymstoku

Krzysztof Sokólski
W poprzednim sezonie w Białymstoku Jagiellonia (z prawej Mariusz Dzienis) wygrała z Lechem 4:2 i był to jeden z jej najlepszych meczów w rozgrywkach
W poprzednim sezonie w Białymstoku Jagiellonia (z prawej Mariusz Dzienis) wygrała z Lechem 4:2 i był to jeden z jej najlepszych meczów w rozgrywkach Archiwum
Białystok. Na powitanie nowego sezonu ekstraklasy w Białymstoku Jagiellonia zagra z Lechem Poznań.

Jaga na inaugurację rozgrywek nie spisała się rewelacyjnie. W Gdyni zremisowała z Arką 1:1. Wynik może cieszyć, ale gra pozostawia wiele do życzenia. Białostoczanie oddali praktycznie jeden strzał na bramkę rywali, który przyniósł im gola. - Najważniejsze, że potrafiliśmy odrobić straty i wywalczyć punkt - mówi trener żółto-czerwonych Michał Probierz.

Szkoleniowiec w niedzielę liczy na kolejne zdobycze. Dla niego mecz z Lechem ma charakter wyjątkowy. Probierz debiutuje przed podlaską publicznością. Czeka go ciężka próba, bo popularny "kolejorz" to przecież jeden z najlepszych klubów w Polsce i kandydat do mistrzostwa kraju. - Mnie Lech nie interesuje. Patrzę przede wszystkim na swój zespół. Mamy ciężki terminarz, ale musimy sobie radzić. Wierzę, że po dwóch kolejkach będziemy mieli cztery punkty na koncie - stwierdza opiekun Jagiellonii.

Szczególne chwile czekają nie tylko Probierza, ale również jego asystenta Dariusza Czykiera. Ten z kolei kilka miesięcy temu w Poznaniu debiutował jako samodzielny trener Jagi. Zebrał srogie lanie. Żółto-czerwoni przegrali aż 1:6, choć paradoksalnie wcale nie grali źle. Swoje pięć groszy dorzucił wtedy sędzia, kilkakrotnie krzywdząc naszych piłkarzy. Mariusz Podgórski z Wrocławia wyrzucił m.in. z boiska Marka Wasiluka i Jacka Markiewicza. Potem PZPN anulował karę dla Wasiluka.

- Trener Franciszek Smuda mówił po spotkaniu, że arbiter w sprawiedliwy sposób prowadził mecz. Ciekawe, czym zaskoczy nas w Białymstoku? - wspomina Czykier, który liczy na rewanż za wiosenną porażkę.

Sztab szkoleniowy Jagiellonii pilnie pracuje nad obmyśleniem właściwej strategii na pojedynek z Lechem. Tradycyjnie już Probierz nie chce rozmawiać o składzie. Zresztą na razie nie wiadomo, kogo będzie miał do dyspozycji. W Gdyni urazów nabawili się Robert Szczot i Dariusz Jarecki. Występ tego pierwszego jest raczej wykluczony. Na kłopoty ze zdrowiem uskarżają się również Mariusz Dzienis oraz Alexis Patricio Norambuena Ruz. Jednak istnieje duża szansa, że w niedzielę będą gotowi do gry.

Poznaniacy sezon rozpoczęli nieoczekiwaną porażką na własnym stadionie 2:3 z GKS-em Bełchatów. - Nie ma co sugerować się wynikiem. Lech grał naprawdę dobrze. Bełchatów dwa razy uderzył na bramkę i zdobył... trzy gole - zaznacza Czykier. Trafienie na 2:3 padło po kuriozalnym samobójczym strzale Luisa Alfonso Henriqueza.

Dodatkowej analizy gry rywala powinien białostoczanom dostarczyć czwartkowy mecz II rundy eliminacyjnej Pucharu UEFA, w którym ekipa Smudy podejmie Grasshopper-Club Zurych.

- Nie wybieram się do Poznania. Będę miał tam swoich ludzi, poza tym posiadam trzy płytki z meczami Lecha. Puchar UEFA obejrzę w telewizji. W czwartek gra nie tylko Lech, ale i Legia Warszawa (z FK Moskwa - przyp. red.), z którą zmierzymy się w następnej kolejce - podkreśla Probierz.

Mecz Jagiellonia - Lech rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.00.

Uwaga kibice

Przed inauguracją sezonu ekstraklasy w Białymstoku kibice powinni zapoznać się z zasadami sprzedaży biletów na mecze Jagiellonii.

Ze względów bezpieczeństwa (w uzgodnieniu ze służbami mundurowymi) sprzedaż biletów zostanie zakończona godzinę przed początkiem spotkania (w najbliższą niedzielę o godz. 16). Jest to ustalenie na wszystkie pojedynki Jagiellonii w ekstraklasie.

Wstęp na stadion możliwy jest wyłącznie za okazaniem biletu (karnetu) oraz dokumentu tożsamości. Podobnie zakup biletu możliwy jest tylko i wyłącznie za okazaniem dokumentu tożsamości. Obowiązuje zasada "jeden dowód tożsamości = jeden bilet". Jeśli jedna osoba chce zakupić więcej niż jeden bilet, musi posiadać odpowiadającą ilość dokumentów tożsamości.

Jednocześnie, żeby uniknąć niepotrzebnych nerwów, klub zachęca swoich kibiców do zakupu karnetów oraz biletów w przedsprzedaży, która rozpoczęła się w środę.
Dla osób niekorzystających z przedsprzedaży zostaje "wyścig do kas". Liczba punktów kasowych - w porównaniu do poprzedniego sezonu - zostaje zwiększona z czterech do sześciu. Kasy przy stadionie będą w niedzielę otwarte od godziny 13.00. Otwarcie bram stadionu nastąpi o 14.30.

Jednocześnie w związku z niedzielnym meczem Jagiellonia - Lech Poznań nastąpią zamiany w ruchu drogowym. W godz. 14.00-20.00 zostanie zamknięta dla ruchu ulica Wiosenna od ulicy Ciołkowskiego do Słonecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna