Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie porządki w lesie Zwierzynieckim. Za sprzątanie wzięli się mieszkańcy. Żeby pomóc sobie i przyrodzie

mg
Wielkie sprzątanie w lesie Zwierzynieckim.
Wielkie sprzątanie w lesie Zwierzynieckim. Anatol Chomicz
Choć to jedno z najpiękniejszych miejsc w Białymstoku, ciągle są tacy, którzy bezmyślnie wyrzucają tu śmiecie. Na szczęście nie brakuje społeczników gotowych na porządki. W sobotę kilkadziesiąt osób sprzątało las Zwierzyniecki. Znaleźli góry śmieci.

Proszę spojrzeć, butelki, nakrętki, pety, papier i strasznie dużo ubrań. Mokrych, brudnych spleśniałych. Niektóre nawet trudno wyjąć, bo już ziemią przysypane. Wystarczyła chwila, a zebraliśmy dwa worki śmieci - mówi Irena Dąbrowska, która w sobotę przyłączyła się do akcji sprzątania lasu Zwierzynieckiego razem ze swoją mamą i synem Piotrem. - Mieszkamy tu niedaleko, lubimy w lesie jeździć rowerem. Chcemy, żeby tu było pięknie i czysto - podkreśla kobieta.

Zależy na tym nie tylko pani Irenie. W akcję sprzątania lasu między ulicami: 11 listopada, Zwierzyniecką oraz Żwirki i Wigury zaangażowało się blisko 80 mieszkańców. Przeważali ludzie młodzi, ale nie brakowało też całych rodzin, czy ciut starszych białostoczan. O tej społecznej akcji dowiedzieli się za pośrednictwem mediów, czy portali społecznościowych. W sobotnie popołudnie bez wahania wzięli do ręki worki i ruszyli w las. W ciągu kilku godzin uzbierali dosłownie górę śmieci, a wśród nich nawet pół roweru.

- Jest też wąż ogrodowy, opona, mnóstwo butelek - wymieniają Tomek, Krzysztof i Filip. O porządkach w lesie dowiedzieli się z Facebooka. Nie mieli wątpliwości, jak chcą spędzić sobotę.

Co ważne, w trakcie sprzątania osobno były zbierane nakrętki dla chłopca z mukowiscydozą. Nikt nie brzydził się ich odkręcać.

- Cudni ludzie byli - podkreśla Maryla, która też sprzątała las.

Za całą akcją porządkową stoją bardzo młodzi ludzie. To zaledwie 16-letni Konrad Czarnecki i 18-letni Wojciech Dąbrowski. To oni wymyślili miejskie sprzątanie lasu.

- Białystok jest jedynym miastem tej wielkości w Polsce, w którym z centrum do granicy miasta można dojść wyłącznie terenami zielonymi. Gdyby nie Zwierzyniec, taka wędrówka byłaby niemożliwa. Poza tym ten las, poprzez swój niezwykły klimat jest bardzo ważnym miejscem dla wielu białostoczan: spacerowiczów, biegaczy, rowerzystów - nie ma wątpliwości Konrad Czarnecki.

Leśne porządki zorganizowali po raz pierwszy. - Widząc jak niesamowity jest odzew, już myślimy o kolejnej - dodaje Konrad.

- Organizując tę akcję inspirowaliśmy się krajami skandynawskimi. Tak sprzątanie parku, lasu, czy inne inicjatywy społeczne są na porządku dziennym. To był taki impuls: zróbmy coś takiego także u nas - dodaje Wojciech Dąbrowski.

Uczestnicy sobotniej akcji liczą, że porządki w lesie utrzymają się dłużej i może uzmysłowią coś tym, którzy bezmyślnie śmiecą. Tym bardziej, że w Zwierzyńcu koszy na śmieci nie brakuje. Wystarczy odrobinę wysiłku.

Las Zwierzyniecki. Ścieżki biegowe w Zwierzyńcu [MAPA]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielkie porządki w lesie Zwierzynieckim. Za sprzątanie wzięli się mieszkańcy. Żeby pomóc sobie i przyrodzie - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna