Tak twierdzą pasjonaci tenisa ziemnego. Dodatkowo dręczą ich pogłoski o likwidacji kolejnych miejsc, gdzie można zagrać.
- W Kielcach jest wspaniała tradycja gry w tenisa ziemnego, nie można jej zaprzepaścić, trzeba podtrzymywać. To piękny sport i cieszy się coraz większym zainteresowaniem - podkreśla tenisista i trener Jerzy Czaban. Istniejące korty w naszym mieście są tak obłożone, że trudno jest się na nie dostać. - Chętnych do gry w tenisa ziemnego jest bardzo wielu. Najbardziej atrakcyjne godziny zajmują stali klienci. W zimie jest jeszcze ciaśniej, ponieważ mamy tylko dwa korty przykryte - tłumaczy Krzysztof Masłowski, dzierżawca kortów Politechniki Świętokrzyskiej.
Nadal likwidują
Pasjonatom tenisa sen z powiek spędzają wieści o likwidacji kolejnych kieleckich kortów. Jako przykład podają te znajdujące się przy ulicy Zagnańskiej, na terenie należącym do Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kielcach. - Dla mnie sytuacja jest klarowna, korty z całością naszych gruntów przy Zagnańskiej są wystawione do sprzedaży jako działka. Dalsze ich losy będą zależały od nowego właściciela - tłumaczy Grzegorz Kowalczyk, prezes PKS Kielce.
Pojawiły się pogłoski, że sprzedany ma zostać teren, na którym znajduje się 8 kortów tenisowych KS Tęcza Społem. - Nie widzę powodu, dla którego teren miałby zostać przez miasto sprzedany komuś innemu. Klub prowadzi działalność i nie przejmujemy się plotkami - zapewnia Wojciech Kardynalski, prezes KS Tęcza Społem. Co na to prezydent Kielc Wojciech Lubawski?
- Na razie nie ma żadnych ustaleń. Sprawa sprzedaży jest uzależniona od tego, czy znajdzie się odpowiedni nabywca. Być może jest szansa, aby powstał tam obiekt, który lepiej będzie służył kielczanom - mówi prezydent Lubawski.
Po kilku latach wraca również temat zlikwidowanych kortów przy stadionie piłkarskim przy ulicy Ściegiennego. - Kiedy likwidowano korty, władze miasta obiecywały, że wkrótce powstaną nowe w innym miejscu. Tymczasem miasto nie dało nic i nasi włodarze nie mogą tłumaczyć się tym, że powstają korty, bo to dzieło osób prywatnych - podkreśla Jerzy Czaban. Wtóruje mu tenisista Andrzej Oleszek. Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach tłumaczy, że teren, na którym były korty tenisowe został odzyskany, ponieważ przy stadionie konieczny był parking. - Powstanie tam parking na co dzień ogólnodostępny dla mieszkańców Kielc, który podczas imprez sportowych rezerwowany będzie dla potrzeb meczu - mówi dyrektor Dębski.
Odległe nadzieje
Zarówno prezydent Kielc Wojciech Lubawski, jak i dyrektor MOSiR Wojciech Dębski przyznają, że potrzeba powstania kortów tenisowych w Kielcach niewątpliwie jest. Ale czy zostaną wybudowane? - Korty tenisowe są planowane w obrębie centrum sportowego, które ma powstać na terenie byłej oczyszczalni ścieków na Pakoszu, prawdopodobnie do 2011 roku. Wszystko jednak zależy od tego, jakimi środkami będziemy dysponować - informuje dyrektor MOSiR.
O szansie wybudowania nowych kortów mówi Magdalena Lelonek, wiceprezes Międzyszkolnego Klubu Sportowego Gemik Kielce. - Dostaliśmy od miasta w dzierżawę teren na Pakoszu i rozpoczęliśmy działania zmierzające do pozyskania pieniędzy z funduszy unijnych i sponsorów. Mamy nadzieję, że powstanie tam co najmniej sześć kortów, z których będą mogły korzystać również osoby nie związane z klubem - mówi Magdalena Lelonek. Dodaje, że na kortach, które obecnie dzierżawi przy ulicy Prostej, nie ma wolnych godzin.
Problemem braku kortów tenisowych zainteresowaliśmy również Mariana Kubika, przewodniczącego Komisji Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Kielcach. - Ten temat jakoś nam umknął, ale podejmiemy go - zapewnił Marian Kubik.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?