Wielkie zmiany w białostockiej komunikacji miejskiej

Zamiast 2, bilet normalny na przejazd autobusem BKM będzie kosztował 2 zł 40 groszy. Cena normalnego imiennego biletu miesięcznego na wszystkie linie wzrośnie z kolei z 64 do 72 zł. Takie zmiany już w poniedziałek prawdopodobnie wprowadzą białostoccy radni. Urzędnicy argumentują, że podwyżki są nieuniknione, gdyż wzrastają koszty eksploatacji autobusów (chodzi przede wszystkim o galopujące ceny benzyny).

Obok podwyżek radni wprowadzą również nowy rodzaj biletów - czasowy, kupowany u kierowcy. Będzie on ważny przez 40 lub 60 minut.

Nowością będzie także wysokość kary za jazdę na gapę. Wyniesie ona 200 zł. Jeśli opłacimy ją w ciągu 7 dni, wysokość kary spadnie do 120 zł. Mandat zapłacimy również w przypadku, gdy nie zbliżymy karty przy wchodzeniu do autobusu. Jeśli zapłacimy w ciągu 7 dni, będzie to 10, a po tygodniu - 30 zł. To wszystko efekt poprawek, które przed sesją rady miejskiej wprowadziła do uchwały komisja infrastruktury komunalnej.

E-bilet zbliżamy tylko raz
Budzący wiele kontrowersji system obowiązku przykładania karty miejskiej zarówno przy wchodzeniu jak i przy wychodzeniu z pojazdu prawdopodobnie nie zostanie wprowadzony. Zgodnie z zapisem uchwały, właściciele biletów okresowych będą musieli się "zalogować" jedynie przy wejściu. To, czy zrobimy to przy wyjściu, zależeć będzie tylko od naszej dobrej woli.

- Zdecydowanie warto to zrobić, bo dzięki temu lepiej będziemy wiedzieć, gdzie są potrzebne długie autobusy, a gdzie krótkie - powiedział nam Bogusław Prokop, dyrektor Zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Dobrą wiadomością dla wszystkich cyklistów jest fakt, że rowery będzie można przewozić bezpłatnie. Tak samo będzie z instrumentami muzycznymi. Specjalna sesja rady miejskiej, która będzie poświęcona jedynie zmianom w BKM, odbędzie się w najbliższy poniedziałek.

Wpisz PESEL i sprawdź, czy Twoja karta jest gotowa
Wszystko wskazuje na to, że już na początku przyszłego tygodnia rozpocznie się długo oczekiwane wydawanie karty miejskiej.

- Lokal przy ul. Sienkiewicza jest już gotowy, trzeba jeszcze przenieść tam komputery i sprawdzić, czy system działa prawidłowo - poinformował nas dyrektor Prokop.

Na wydanie czeka już 20 tys. kart. Przez najbliższe miesiące wciąż będzie można jednak kupować klasyczne bilety miesięczne. Ciągle jeszcze jednak nie wiadomo, kiedy zostaną zainstalowane i uruchomione biletomaty.

O tym, czy nasza karta miejska jest już gotowa, możemy się przekonać odwiedzając stronę internetową www.komunikacja.bialystok.pl. Wystarczy wpisać tam swój nr PESEL. Karty miejskiej nie muszą wyrabiać studenci większości białostockich uczelni.