- W ubiegłym roku wakacje spędziłem we Włoszech razem z żoną - mówi Czesław Ołdakowski, wójt gminy Wąsosz. - W ten sposób obchodziliśmy 35. rocznicę naszego ślubu. Zwiedziliśmy Rzym i Wenecję.
W tym roku wąsoski wójt urlop spędzi w kraju. Jeszcze nie zaplanował dokładnie gdzie, ale 5-dniowy wypoczynek w celu "podreperowania" zdrowia planuje na koniec sierpnia.
Z powodu napiętego kalendarza i podpisywania kolejnych umów inwestycyjnych, na dłuższy wypoczynek nie może sobie pozwolić burmistrz Szczuczyna. Tegoroczny urlop spędzi więc nad jeziorami, gdyż - jak sam twierdzi - musi być pod telefonem. W ubiegłym roku wakacje spędził w Chorwacji.
- Wyjazd zaplanowałem razem z małżonką - wspomina Kuczyński. - Marzy mi się jednak Egipt. Chciałbym także zobaczyć zalew w Solinie.
Polecają nam Chorwację
Na zagraniczne kurorty czasu w tym roku nie będzie miał Adam Kiełczewski.
- Rok temu byłem z żoną w Wenecji i Chorwacji - mówi burmistrz Grajewa. - Chciałbym zobaczyć jeszcze Peru. Siły witalne najszybciej odzyskuję na Podlasiu.
Starosta powiatu grajewskiego tegoroczny urlop spędził w Czarnogórze, położonej nad malowniczym brzegiem Morza Adriatyckiego. Zwiedził także położoną niedaleko Czarnogóry Chorwację.
- Byłem tam pierwszy raz i mogę polecić te miejsca wszystkim Polakom - zapewnia Jarosław Augustowski, starosta powiatu grajewskiego. - W tym roku spędzę jeszcze tydzień nad morzem.
Augustowski marzy o urlopie w Australii. Ale jak sam twierdzi, na dzień dzisiejszy pozostaje to wciąż w strefie marzeń.
Stanisława Szletera, chociaż właśnie jest na urlopie, zastaliśmy w... pracy.
- Teraz to nawet podczas urlopu przychodzę do pracy - tłumaczy wójt gminy Grajewo. - Okres letni nie zawsze pozwala na wypoczynek. Jednak przepisy są takie, że 10 dni w ciągu muszę wykorzystać. Kilka dnia z pewnością spędzę na wybrzeżu. Nie planuję żadnych wyjazdów i wczasów poza granicami kraju.
Kilka dni w Zakopanem spędził właśnie Rober Ziemkiewicz.
- Jest wiele pięknych miejsc, które chciałbym jeszcze zobaczyć.- dodaje wójt Radziłowa. - Ale nie planuję w tym roku już dłuższych wyjazdów.
Wczasy mu nie w głowie
Jako jedyny w tym roku na urlop nie wybiera się Czesław Karpiński. - 29 lipca odbędzie się referendum, więc nie wiem jak rozwinie się sytuacja i jak potoczy się przyszłość - nie ukrywa w rozmowie z "TG" burmistrz Rajgrodu. - Jeśli wyjadę w tym roku na urlop, to z pewnością z dala od ludzi. Kocham przyrodę. Być może uda mi się wyjechać w Bieszczady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?